.: AUDI KLUB POLSKA :.

A, i żeby nie było proszę porównać sobię tabelę wystawioną przez hansa z moją i sprawdzić wyniki które ja policzyłem, czy wam się zgadza wg tego co było podane i doliczone sekundy za teorię. Nie wiem oczywiście, które auta są w Quattro, a które w ośce, więc liczyłem po kolei. Każdy wie który miał numer.

Czas 1,21,50 to oczywiście 1 minuta 21 sekund 50 setnych ( średnia z czasów przejazdów ), oczywiście tylu przejazdów ile ktoś wykonał.

Pozdro

Zasadniczo chciałem ustalić sposób wyliczenia wyników bo brak jasno ustalonych zasad powoduje że w zależności od sposobu policzenia puchar mi się należał albo nie A ponieważ nikt nie potrafi powiedzieć jak to liczyć łącznie z Hansem to próbuję cos ustalic. Ale w tym momencie więcej sie nie odzywam i daje sobie spokój bo szkoda prądu

A że zabawa na torze była super to oczywiste, zawsze tak jest na naszych zlotach Tylko szkoda tego zamieszanai z wynikami

liczone bylo tak jak wyzej napisalem , do pierwszego czasu przejazdu doliczone byly sekundy karne z testow a wszystko dodane i podzielone przez ilosc prejazdow dawalo srednia.

To liczenie zostało spierdo**** Komu odesłać pucharek

Szkoda że było powiedziane na początku ze muszą być 4 przejazdy i licza sie czasy czterech. Wyciąganie takiej średniej ma sens wtedy gdy liczba przejazdów jest taka sama dla każdego, lub gdy np odrzucamy najsłabszy lub dwa najsłabsze wyniki. Inaczej to nie ma nic wspólnego z żadnym profesjonalizmem Zresztą nie miało

Już wysyłam Ci adres

Piotr jest "nauczka" na nastepne zloty by jasno określić zasady współzawodnictwa, i reguł jakie obowiązują.
Problem tylko polega na tym ze potrzeba kogoś kto tego dopilnuje od początku do końca

Masz puchar, siedz cicho i sie ciesz

Przeliczymy jeszcze raz

Pozdro

Pewnie, przeliczac można jeszcze wiele razy, tylko kwestią która jest naprawde problemem jest to że zasady jak to policzyć ustala sie po odbyciu zawodów

dlaczego płaczecie nad rozlanym mlekiem? To organizator przyznał pucharki i koniec. Można sobie gdybać co i jak - ale wg mnie najważniejsze są wnioski na przyszłość, jeśli było coś do poprawy, to na następnym trzeba to poprawić. Odsyłanie pucharów nikogo nie uszczęśliwi.

Tez nikt nie płacze nad rozlanm mlekiem tylko próbuje ustalić wnioski na przyszłośc żeby sie podobne przypadki nie zdarzały.....

Poprawka

Chłopaki, po moim przeliczeniu wyników po tym co hans powiedział teraz na forum wygląda to następująco, chodzi oczywiście o wyniki z Bydgoszczy.

Ściągnijcie plik
czasyiwynikizlotu-2.xls
z serwera ftp://ftp.republika.pl

Użytkownik: elektrostar1799
Hasło: gsmgsm1974

Proszę tylko o nieniszczenie plików

Pozdro

Tak czy siak dostałem po dupie.

A ja za to po zjezdzie Kubicy uszeregowalem miejsca zgodnie z srednimi czasami samych przejazdow - w niektorych przypadkach roznica jest dosc znaczna!!
Tabela
Pozdro MJ

W nawiązaniu do wypowiedzi Piotra, MJ`a i Hansa.

Panowie, zrozumcie że dla niektórych zawody to coś więcej niż tylko kręcenie kółkiem po torze. Osobiście podchodzę poważnie do każdych zawodów , w których biorę udział i licze na sprawiedliwą i zrozumiałą ocenę.
Nie chcąć pogrążać organizatorów powiem tylko, że popełnili jeden zasadniczy błąd: odbiegli od ogólnie przyjętej zasady "wygrywa ten , który ma najlepszy czas" nie informując o tym ogółu np w czasie walnego zebrania przed startem - a powinni z uwagi na to co napisałem wcześniej.
Wiadomym jest , że nikt nie czyta regulaminu wjazdowego, ani załączonego regulaminu - to jest normalne i zetknałem się z tym jako organizator zlotu - dlatego w takich przypadkach trzeba mieć mocne gardło lub tubę.
Osobiście zaś uważam że mieszanie testów z czasami przejazdu nie powinno mieć miejsca a powinno zostac rozdzielone na 2 konkurencje.

MJ: ja jadąc po torze zawsze mam parcie na puchar - inaczej współzawodnictwo nie ma sensu. Nie można za to nikogo winić.
Piszę ,bo z wyników czasów wynika jednoznacznie, że jadąc 4 razy mieliśmy najlepsze czasy , a puchar dostaliśmy za 3-ce miejsce (testy pisane na kolanie w międzyczasie kręcąc przejazdy innych uczestników, dlatego doliczono nam 18 sekund karnych sic!).Jeszcze gorszą minę miał jeden z klubowiczów , który siedział naprzeciwko nas , który powinien puchar dostać a nie dostał - mówiąc krótko miał zj...y wieczór (nie wymieniam go z nicka celowo).
Dlatego na zimowym zlocie bardzo dokładnie analizowaliśmy czasy przejazdu na torze i kazdą zgłoszoną wątpliwość rozwiazaywaliśmy natychmiast, ponieważ zdawaliśmy sobie sprawę jak ważne są wyniki i jak może zaboleć uczestnika niejasność , która pozbawi go pucharu.

Rada na przyszłość: nie wiązać 2 konkurencji ze sobą (testy i tor) a jeśli tak się stanie - najlepiej wywiesić dużą kartkę przed bramą na tor ze stosowną informacją.
Pomiar czasu to wogóle inna bajka i szkoda komentarza, panowie na mecie traktowali to jak zabawę , a szkoda, bo popsuli wielu z nas nerwy.
Hans chciał dobrze a wyszło źle - czasem zdarza się, ale wyciągnijmy z tego wnioski na przyszłość.