Witam..
Ostatnio kupiłem sobie takie radyjko (
http://www.allegro.pl/item167865350_ken ... _raty.html ) i chciałem teraz dokupić głośniki.
Na tył zdecydowałem się na Pioneerowe TS-G1749 ( np.
http://www.allegro.pl/item165111325_pio ... 2_msc.html ), ale pozostała jeszcze sprawa przodu...
Jak widać, przepłacać za bardzo nie mam zamiaru i do wielkich melomanów też nie należę. Jakkolwiek lubię czasem posłuchać muzyki, z mocniejszymi basami (głównie trance, rzadziej rock).
Tak więc pytanie - czy do moich celów nadają się wsadzone na przód G1049?
Gdzieś mi się przewinęło, że na przodzie powinny być lepsze głośniki niż z tyłu (bliżej słuchacza..). Niewiele znam się na Audio i ten pioneer to raczej strzał w ciemno po raczej pobieżnym zapoznaniu się z tematem..
Tak więc pytanie, czy takie głośniczki będą OK? Jeśli nie, co proponujecie? Może z tyłu wsadzić jakąś taniochę, albo np. głośniki 13 cm, a do przodu dać coś wypasionego? Niestety jeśli chodzi o przód, to w grę wchodzi wyłącznie podszybie, a zatem głośniki 10cm.. Na komplet głośników (przód i tył) chciałbym wydać trochę ponad 200 zł. No chyba, że za 300 zł byłoby coś naprawdę super, ale nie więcej...
Co proponujecie? A może jakiś sklepik w Krakowie, wart polecenia?
Pozdrawiam
Grzegorz
Edit: Aha.. i jeszcze jedno... Jak kupię już te 4 głośniki, to wystarczy podłączyć je do kabli zamiast starych głośników? Czy potrzeba jeszcze jakieś czarodziejskie przeróbki?