.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak szaleć to szaleć

Identyczny problem na zimnym ok na rozgrzanym dymi .

Sciagnieta glowcia, silnik obok samochodu (nudzilo mi sie), na cylindrach delikatne progi, tloki ruszaja sie na boki bardzo ale to bardzo niewiele. Oczywiscie po co sprawdzac kompresje skoro jestem madrzejszy...

Czy powinienem oddac blok do tulejowania cylindrow, zalozyc te tloki co mam, dokupic pierscienie, zrobic szlif walu kupic panweki i tuleje. Czy olac problem i tylko zajac sie glowcia?

Wiem ze zaden z was nie jest wrozka ale prosze o jakas porade bo pojecia nie mam jak sie obchodzic z dolem silnika. Nie wiem co sie robi przy remocie a czego nieruszac bo sie nieoplaca...


konradviper ile zaplaciles za to wszystko?

Pierscienie Goetze koło 150zl, Panewki Glyco 50-80zł zalezy od znizek jakie posiadasz.

Jak już wyjałeś silnik, to zrób odrazu dół

Dziekuje za odpowiedz, rozumiem ze tuleje do tlokow takze mam dokupic i oddac blok i wal do szlufu?

Bez przesady moim zdaniem, jeśli juz to lepiej kupić jakieś 2.2 i je rozwiercic na 2.3, wyjdzie taniej niz tulejowanie. Pogadaj z Marooniem, on robił taka operację

Panewki 100zł
Pierścienie 270/kpl + 75zł za roztoczenie rowka w tłokach na grubszy pierścień sprężający
Głowica kompleksowo (prowadnice, uszczelniacze itd) 600zł
uszczelki 200
Olej + filtry + jakieś detale + robocizna.... sam sobie policz


i qrrrr nie dość, że nie było trzeba tego robić, to jeszcze gorzej jedzie.
Wyczuwalnie gorzej, niby ładnie pracuje, przyspiesza płynnie, niby wszystko OK ale to nie jest to. Mam nadzieję że się jeszcze ułoży, na razie zrobiłem może 300km.

Gdzie Ty to kupowałeś, że tak przepłaciłeś?

dlaczego nie trzeba bylo robić?

Bo żyło, sprężało ładnie, pewnie z 50 000km by przejechało jeszcze a dla mnie to 10 lat
Pewnie, że taka robota to tylko na dobre dla silnika może wyjśc ale mozna było to inaczej rozegrać.... moze założę inny wątek nt