carlsberg napisał(a):
najbardziej szkoujące jest to że pseudo specjaliści w dzisiejszych czasach biorą pieniądze za coś na czym kompletnie sie nie znają. 200zł poszło na wymianę sprawnego zaworu +50zł (niby nie wiele ale też pieniądze) na diagnozę komputerową która praktycznie nic mi nie dała, w sumie 250zł - ile to piwek by było
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
szok.
No o tym właśnie mówię
Ciebie naciągnęli na 250 PLN, mnie na 2500 PLN zanim tutaj trafiłem, więc lepiej 100 razy zapytaj zanim oddasz auto w ręce pseudo - specjalistów rodem z TVN - owskiej "USTERKI"
carlsberg napisał(a):
Dokładnie. człowiek zczytał błedy i stwierdził że wie już wszystko. Wyskoczył błąd "Ciśnienie w rurze dolot powyżej granicy regulacji" i fachmajster stwierdził że turbinka do regeneracji i nie ma mowy o żadnej innej przyczynie.
U mnie taki błąd jest spowodowany modyfikacją programu (chipem)...
Ciesz się, że Cię nie naciągnęli na np. regenerację turbinki już przy odmie
Carlsberg - pojedziesz do jakiegokolwiek fachmana - za samo podpięcie pod kompa życzy sobie minimum 50 PLN.
Dwa takie razy i już masz na własność - interface np. KKL USB, pożyczasz laptopa - jeśli nie masz i od tej chwili Twoje życie staje się kolorowsze i piękniejsze
Jest jeszcze zdecydowanie wolniej topniejący portfel...
Nie ma się nad czym zastanawiać.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)