Dzis jechalem sobie polna droga nad jeziorko co by zobaczyc jak wyglada plenerek.
Jechalem sobie przez plaskie blota, bylo ok, ale nadszedl czas gdzie trzeba bylo podjechac pod dosyc stroma gore pokryta blotkiem. Bez kolein, zwyczajne sliskie bloto.
Auto stanelo i zaczelo sie slizgac jedno kolo[1] ( chyba jedno kolo, nie wiem ktore ) , po zablokowaniu tylu zaczal sie slizgac caly ty[2] , wycofalem sie i spokojnie pojechalem do domu.
W zwiazku z ta sytuacja mam pare pytan.
1 czy mechanizm roznocowy moze przeniesc caly moment obrotowy na jedno kolo ?
2 czy blokada mechanizmu blokuje sam tyl, czy blokuje tez centralny mechnizm ?
_________________ Było --- B4 2,0 ABK, Quattro
Nie wiem co będzie ale będzie AWD.
|