.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Mam już powoli dość mego audi. I w związku z tym pojawia się pytanie. Zostawić je i dołożyć jeszcze kasy i nerwów aby poprawnie jeździło, co nie jest łatwe bo to ke-jetronic i robię wszystko (prawie) sam pod blokiem. Czy popchnąć do żyda i kupić inne ale na pewno nie na mechanicznym wtrysku (np. 2,6 lub 2,8). Tylko szkoda kasy już włożonej (np wszystkie nowe wtryskiwacze), a wiadomo do nowego pewnie też musiałbym coś dołożyć. Poza tym 2,6 czy 2,8 są droższe w utrzymaniu. Stan obecnego oceniam na średni. Karoseria na pewno dostała kiedyś w lewy tył, z przodu ponoć OK, zawieszenie też OK (tylko tuleje muszę zmienić), wydech prawie OK. Za to jetronic to jedno wielkie g...o Mam już dość, ręce opadją. Nigdy nie było do końca z nim OK. To samo układ zasilania paliwem (pomimo nowej pompy). Jeszcze szala przechylona po stronie zostawić, ale idzie w przeciwnym kierunku.
Aha w tej chwili kasą nie śmierdzę

Pozdroo

tez bylem w takiej sytuacji jak ty i podjalem te decyzje - sprzedalem
wiadomo kasy sie stracilo i to duuuzo ale takie zycie.....
powodzenia

Nigdy nie przywiązuj sie do "skarbonki"
Ktos kiedyś powiedzial ze " Uzywany samochod cieszy dwa razy, kiedy się go kupuje i sprzedaje " i coś w tym jest.

jak się pierdzieli to sprzedaj, ale pamietaj że niewiesz na co trafisz kupując

no właśnie, żeby nie było jeszcze gorzej

1. pytanie za ile go sprzedasz i jak szybko znajdziesz kupca
2. pytanie - za ile kupisz dobre auto i jak szybko je znajdziesz?

Nie bardzo wiem co Ci poradzić...

Ad1.) Jak za połowę ceny to pewnie szybko
Ad2.) Np. oglądałem u znajomego 2,8 w ponoć niezłym stanie (silnik), dobrze wyposażone (skóra, klima, elektryka itp).ale z rozwalonym przednim zawieszeniem (koło wjechało pod samochód jakby najechał na wysoki krawężnik z duża prędkością) Ale to musiałbym dokładnie pooglądać i popytać znajomego mechanika czy się opłaca i ile wyniosłaby naprawa.

mam auto po podobnym walnięciu - wyhaczenie krawężnika przy dużej prędkości (zawinięta felga dość mocno) - wymieniony cały mcpherson i łożysko amortyzatora, i tulejki i tak dalej, i auto jeździ badrzo ładnie - w takim sensie że nie ma z tym poskładanym zawieszeniem problemów.

Jeżeli ten wózek który ogładałeś ma proste blachy ( w sensie nie doszło do przesunięcia punktów mocowania zawieszenia) to ja długo bym się nie zastaniawiał tylko sprzedał to co masz teraz i brał ten 2.8

remont ( na używkach )nie będzie przecież jakiś kosmicznie drogi - z jakiegoś szrota trzeba by całość wyjąć i przełożyć.

Gdybyś przesiałdał się z 1.6 lub 2.0 na 2.8 to koszty mogłyby zaboleć, ale jak z 2.3 to chyba aż tak bardzo duże rużnicy nie będzie - jak patrzy sien a wypowiedzi ludzi który mają 2.6/2.8 to nie narzekają specjalnie na te silniki pod względem kosztów

Dla mnie największa zaleta kupna tego wózka 2.8 to +40KM...

Ja bym sprzedał i brał 2.8. Ke-jetronic w samochodach nastoletnich to już nie jest nic śmiesznego

zrobić raz a porządnie metodą niemiecką a będzie jeździć jak nowe

eeee nie kumam ?

Wymienić wszystko co pod maską na nowe.
Od silnika, przez przewody, kable, i wszystko wszystko co z tym związane, a napewno będzie dobrze jeździć

dokładnie tak

To raczej nie wchodzi w rachubę

wpadnij do mnie kiedyś to pogadamy o tym.

tak na prawdę to kwestia czysto finansowa z jedną dużą niewiadomą
Teraz wiesz co masz, kupisz "nowe" stare i przez pół roku będziesz odkrywał radosną twórczość mechaników
przychylam się do zdania Mauzera

Sprzedaj Lepiej dokładać do nowego i widzieć efekty niż do starego i się wkurzać.

SPRZEDAWAJ! Bylem kiedys w Twojej sytuacji i nie sprzedalem auta (VW).Koszty rosly odwrotnie proporcjonalnie do efektow napraw.Po roku "udoskonalania i napraw" sprzedalem auto za grosze,kupilem kolejne, wlozylem pare groszy na podstawowe wymiany i jezdzilem ponad 2 lata bez zadnych dodatkowych kosztow.Jak napisal przedmowca: lepiej wkladac w nowe,niz w stare i nie widziec efektow.pzdr.

Moinm zdaniem sprzedaj. Sam jestem posiadaczem A6 2.8 V6 quattro tiptronic i bardzo polecam uklad quattro + tiptronic, rewelacyjnie spisuje sie na kazdej nawierzchni, a w miescie w korkach nie trzeba ciagle zmieniac biegow. Co do silnika, to polecam 2.8. Dla mnie rewelacja

Każde auto o które się nie dba to się sypie.
Napraw porządnie to co masz do zrobienia a auto na pewno będzie Ci jeszcze wiele lat służyć.
A jak się nie bardzo znasz to kupisz "nowe" dokładnie takie samo jak sprzedałeś