.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie,

w tym wątku:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=55276

pisałem o swoich przejściach z paskiem wieloklinowym.

Dzisiaj pojechałem oddać kupiony pasek wieloklinowy do sklepu i tam powiedziano mi, że - powinien być założony własnie ten pasek który oddaje, bo po 800km-1000 km jego długość się zwiększa i wtedy jest wszystko ok.

A mi załozono pasek 2414 - czyli o 10mm dłuższy. W ETEK jest 2404.
I teraz pytanie - kto ma racje -warsztat, w którym założyli o 10mm dłuższy pasek, bo im nie cicał wejść ten, który jest w ETEK, czy sprzedawca w sklepie, który twierdzi, że pasek 2404 jest dobry i po ok 1000Km jego długość jest dobra.


Za robociznę zapłaciłem 475PLN i jeśli za ok miesiąc okaże się, że - pasek piszczy czy sa jakieś problemy to mnie szlak trafi, jak bedę musiał jechać i się w warsztacie kłucić, że oni xły pasek założyli.

Proszę zatem o radę.

Tak sprzedawca ma racje pasek sie podda i ulozy . Zakladaj zawsze Gates. Bosch , Contitech to nie bedzie slychac piszczenia. Bylo zwrocic uwage czy oczyscile kolo pasowe na wale z "suchej rdzy" i czy nalozyli troche tego preparatu do tasm PK.

Jack- czego zatem można się spodziewać po tym, gdy w aucie znajduje sie pasek, o 10mm dłuższy od tego, który powinien być?

A odnośnie wyczyszczenia-chyba nie-nie czyścili z tego co widziałem.

Nie spadnie bo nie ma takiej mozliwosci , wiec nie ma obaw. Lato blisko wiec piszczenie ustanie wrazie gdyby mialo wystapic bo teraz bedzie juz coraz cieplej.

moim zdaniem to nie mozliwe żeby pasek centymetr się rozciągnął,może conajwyżej ułożyć sie w rowkach i lekko sie wtedy poluzuje, ale jeśli tamten był taki krótki że nie dało się go zamontować to napewno obecny będzie dobry