.: AUDI KLUB POLSKA :.

panowie jak srawdzić poduszki silnika i jak ma wyglądać dobra poduszka ma się uginać pod naporem silnika czy ma być sztywna??

To nie zawsze można łatwo stwierdzić.
U mnie stukała, z zewnątrz wygladała ok, bez wycieków, podważałem ją i wstępnie wygladała ok.
Wyciagnęłem silnik przy okazji innych remontów i okazało się, że była naderwana.

ale musi być chyba jakis sposób by stwierdzić że poduszki są już na wykończeniu.przecież nie wymieniamy ich bo nam sie wydaje że są już złe.muszą być chyba jakieś objawy lub właśnie przez sprawdzenie ich w jakiś sposób stwierdzamy że nalezy je wymienić...czytałem że mozna to stwierdzic zostawiajac samochód na luzie i dodając gazu.jesli silnikiem bardzo wtedy szarpie to moze być oznaka kończącej sie poduszki.ja tak zrobiłem i silnik lekko się rusza ale to chyba normalne...

Należy odpalić silnik, zaciagnac reczny, wrzucic bieg i spróbowac ruszyc. Jesli silnik w trakcie próby ruszenia pojdzie do gory to oznacza ze poduszka do wymiany. Najlepiej kogos postawic z przodu i niech obserwuje zachowanie silnika, bo inaczej sie nie da zobaczyc

Pozdrawiam

jak chce ruszyc na biegu na zaciągnietym recznym to silnik przesówa sie prawa stroną troche w dół patrząc od strony przodu samochodu ale wydaje mi się ze to jest normalny objaw.a podczas jazdy moga sie pojawic jakieś efekty które by mogły wskazywac że to wina poduszki??chodzi mi o to ze mam do wymiany sprzegło.juz je kupiłem i mam zamiar wymienić na nastepny tydzień.byłem u poleconych mi mechaników żeby obgadać sprawe i jeden z nich powiedział że jest do wymiany sprzęgło a inny że do tego musze wymienić jeszcze poduszki pod silnikiem bo takie rzeczy jak się u mnie dzieja nie mogą być winą samego sprzęgła.stwierdził to dlatego że podczas jazdy podczas puszczania sprzęgła odczuwalne jest szarpnięcie i stuki.takie samo szarpniecie jest podczas jazdy gdy na chwile puszcze gaz i go spowrotem wcisne.i teraz nie wiem kto ma racje i nie wiem czy wymienić sprzegło i poduszki za jednym zamachem czy wymienic samo sprzegło i czekać co się bedzie działo.