.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich.
Mam nadzieje, że się nie powtarzam ale.. od pewnego czasu jestem posiadaczem Audi 100 C4 avant z 1994r. Proble moj polega na światłach mijania a raczej ich okropnej słabości. Przeraziłem sie jadąc w nocy gdy leko padało, coś strasznego światła są bardzo bardzo słabe. Wcześniej jeździłem Vectra B z czystym przednim szkłem to tam w porównaniu do Audi jest extra. Jadąc nawet zatrzymałem się sprawdzajac czy wszystko ok z żarówkami. Ponieważ są to zwykłe światła a nie soczewki:
1. Czy zmiana na soczewki dużo pomoże?
2. Czy warto do "zwykłych lamp" instalowac xenon czy lepiej zmienić na soczweki i dopiero xenon?
Wiem że soczewki wygladają o niebo lepiej ale czy warto??
Pozdrawiam Audi-maniaków

Kolego z tego co wynika to oblysniki masz do kitu, juz sie wypalily, lub szklo masz zabrudzone.Jesli chcesz sie bawic w soczewki to tez licz sie z wiekszymi kosztami niz regeneracja odblysnikow metoda próżniowa ktrora bedzie cie kosztowac ok 60 zł za reflektor, ale efekt fabrycznie nowka.Zamiennikow nie polecam

Mam Audi a6 1998r na soczewkach to jest dopiero masakra,nic w nocy niewidaś jak pada deszcz.

W sumie już raczej zdecydowałem sie na xenonki. Tylko czy warto inewstować w soczewki i jeszcze dokładac xenon czy w tych zwykłych lampach xenon bedzie oki? Bo w sumie to koszt sie dwa razy zwiększa przy xenon+soczewka. Warto?

koleś do ROVERA 620 wsadził xenony z allegro za 600zł i swieca zarąbiscie.Co prawda jeśli xenony to i przydały się i spryskiwacze na nie ,bo jak glina będzie kumaty to dowodzik szlak weżnie.

Ja osobiscie jezdze na zarowka xenonowych i jest git.Jesli szklo jest czyste a odblysnik w dobrym stanie to super sie prezentuje autko a widocznosc super, jezdze duzo w nocy nie raz te zaroweczki uratowaly mnie od kolizji ze zwierzyną,A koszta taniocha, nie wiem czy warto inwrstowac to zalezy od Ciebie i Twojego portfela

Właśnie sie dokopałem informacji na temat.. Problemy to:
1. W C4 są zarówki H4 a to lipa w połaczeniu z xenonem
2. Jak kolega zwrócił uwagę spryski a raczej ich brak
Pierwsze to wyczyszczę dokładnie lampy i założe jakieś żaróweczki np. Philips +50 % i zobaczymy.
Dzięki wszystkim i pozdrawiam

kup 2 przednie nowe lampy koszt 100zl / szt + zarowki Philips GT 150 i masz jasniutko!

popieram mam zestaw jak kolega powyżej i jest super mozna jeszcze pokombinować z masa i prądem czyli przekaźniki

Jeśli te żarówki GT 150 mają 150W mocy to nie ma sensu bo odbłyśniki znowu szlag trafi. Chyba że te 150 mają tylko w nazwie.

150% czyli 50% więcej światła względem nominalnej zwykłej żarówki 55W.
Przy czym GT 150 jest 55W. Żywotność okupiona znacznie lepszym świeceniem.
Nie polecam zarówek typu 100 W itp

Zawsze trzeba pamiętać, że te procenty są liczone względem żarówki standardowej Philipsa której od dawna już nie ma w produkcji -jej miejsce zajęła żarówka "+30%" więc z 50 robi się już dużo mniej a różnica w cenie jest spora. Poza tym to nie jest 50% więcej światła w ogóle tylko w pewnym obszarze, bo całkowity strumień świetlny jest ten sam. A jeszcze dodatkowo żarówki się chyba starzeją więc po włożeniu nowych zawsze jest trochę lepiej niż było przedtem i cieszymy się że kupiliśmy znakomity towar

testowales GT150, ze wypowiadasz sie o nich tak? Zainwestuj raz i porzadnie! U mnie na kiepskich odblysnikach swicoly 3 razy lepiej niz zwykla zarowka

Przecież w swojej wypowiedzi nie wydałem oceny żarówek GT150 tylko zwracam uwagę na to co w praktyce oznacza owe 150% i że nie należy się spodziewać nie wiadomo czego. Ponadto nawet wymiana żarówek nawet na identyczne tylko nowe w miejsce takich używanych przez np 3 lata już da pewną poprawę. Testowałem Philipsy +30% (czyli de facto standard) oraz +50%. I stwierdzam że są wystarczająco dobre aby nie bawić się w jakieś 90W. Gdy kupiłem samochód w jednym reflektorze miałem wsadzoną właśnie 90 i szczerze mówiąc nie było widać żeby to poprawiało widoczność.
A przede wszystkim tak jak pisałeś -nowe lampy albo na początek umyć szkła od wewnątrz i już może być lepiej.

ale oznaczenie GT150 nie oznacza 150%

a ja sie niebawie w jakies plus100% we wszystkich moich autach i motocyklach mam 100w narva(czy jak sie to pisze) i nic sie niedzieje, nic sie nietopi niepali,odblysniki dalej wygladaja tak samo, ladowanie dziala a roznica jest znaczna, jak jezdze w trasy to tylko w nocy...

pozdr

Góral
No to dogadajcie się z Simpsonem, bo ja sugerowałem się jego wypowiedzią

a w mojej bylej coupe zlazilo sreberko z odblysnikow

Ja tez tak mam na zwyklych reflektorach H4. To wina zarowek jedne sa dobre tylko w deszczowa pogode a drugie jak jest ciemno i sucha nawierzchnia. Czasem jak jezdze w nocy podczas padajacego deszczu to wydaje mi sie ze nie wlaczylem wogole swiatel. Poki co radze stosowac zarowki producentow takich jak Phillips, Hella, Osram czy Bosch i najlepiej tylko o mocy 55/60 Watt. Reflektory soczewkowe na pewno swieca lepiej niz zwykle H4 poniewaz soczewka ma lepszy rozklad swiatla i ma montowane po dwie zarowki na reflektor (osobna jest zarowka od swiatel mijania i od drogowych)

Panowie, kolega ma BMW r93 i mówi że tam to sa dopiero badziewne światła chociaż soczewkowe