.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie chce rozważać tutaj aspektóe technicznych, bo nie o to mi chodzi. Ciekawi mnie bardziej, co sądzicie o tym rozwiązaniu
tj. czy kupilibyście takie auto dla siebie ?
Mowa oczywiście o fachowej przeróbce.
Wiem, że pojawią się głosy, że to nie orginał itp. ale przecież większość z nas nie szuka tego auta ze względów kolekcjonerskich tylko aby wpakować coś mocniejszego pod maske i cieszyć się właściwościami trakcyjnymi opakowanymi w pięknej karoserii.
Pytanko takie: za auto b.db wykonane skorzy bylibyście zapłacić tyle co za oryginał ? Mniej..? To ile ? Interesują mnie Wasze zdania w tym temacie.

I nie pytajcie czemu ten topik

krótko i na temat: rozważyłbym poważnie zakup takiego auta pod pewnymi warunkami:
- jakość wykonanej pracy co najmniej dobra
- cena rozsądna (nie piszę że musi byc koniecznie niżej niż oryginal bo... niech ktoś się pokusi o ustalenie średniej ceny oryginału
To kiedy zaczynasz produkcję

ciekawy temat. To co mowisz - ze wzgledow kolekcjonerskich nie, ale ze wzgledu na to co mozna z nim pozniej zrobic to tak.
Trudno sie dywaguje bez numerow tak naprawde. Co mialoby sie znalezc pod maska tego wynalazku w momencie sprzedazy?
Jak bylaby preprowazdona operacja - wyciecie calej podlogi i wstawienie z innego auta np 4000, tak jak to jeden zrobil ze swoja B1 czy wspawanie samego tunelu, ale to tez nie bulka z maslem. Jaki wydech?
Ja ewentualnie zastanawialbym sie nad dgnojeniem jakigos sedana q i zostawienie swojego potencjalu na wmontowanie 10V albo 20V i sft. Nie byblby to coupe, ale frajda rownie nieazpomniana.

Dziśiaj kupiłbym B-2 ale tylko z quattro - jako potencjalne auto kolekcjonerskie.
Swapa ośki na quattro ??? Pewnie tez bym kupił, jesli bym nie rozpoznał, ze to oska była
Nasuwa się pytanie: Ile warty byłby taki " klasyk "w przyszłosci ? Skoro repliki nigdy nie osiągną wartosci oryginału.
Czym innym jest uzbrojenie takiego auta w napęd quattro do wyścigow, czy rajdow, w tym przypadku przeszłosc samochodu nie ma większego znaczenia, bo to by była tylko jedna z niewielu przeróbek.
Więc:
Jako auto kolekcjonerskie - NIE
Do wyścigów - TAK

A moje zdanie jest takie, ze to jest rzeżba totalna, jak ktos sie nie zna to mozna mu wcisnac w dobrej cenie. Ale co fabryczne spawy to fabryczne, jakoś nie wierze w profesjonalizm blacharza., Podloga i mocowanie zawiasu to juz jednak dość newralgiczne leemnty dla bezpioeczeństwa.

Jesli ma to byc auto robione dla siebie i owszem, mozna to rozwazyc, bo zawsze sie wie jak to jest robione i mozna dogladac prac. Ale odkupic zrobione przez kogoś - w życiu.

Fakt, jesli to ma byc bryka do rajdow to jestem w stanie to zrozumiec...ale to i tak bezsens bo lepiej kupic sedana q i z nim rezac - jezdzi sie rowniez super.

Nawet dla siebie, znajac blacharzy przekozakow nie zrobilbym takiego swapa. Za nieco powyzej 10k pln mozna dopasc ladne ACOq b2 i ta droga bym poszedl...
Mysle, ze koszta calej zabawy ze swapem + zakupy czesci i 2 bud rowniez dobilyby do 10k pln...

Moim zdaniem to bez sensu, ale jesli ktos sie na to decyduje - chetnie bym poznal przeslanki jakie nim kieruja.

Juz jest podobny temat i tam uzytkownik tosiek1 ma link do strony gdzie pokazane sa plyty podlogowe dla oski i quattro, oraz lista potrzebnych czesci. Tylko poczytac i ci przejdzie

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... t=#1034834

Nie ma takiego tematu. Gdybyś przeczytał uważnie wiedziałbyś, że nie pytam o aspekty techniczne przeróbki.

Witam.Ja poczytalem i mi nie przeszlo dalej chcialbym zrobic taka przeróbke. Co z tego wyjdzie czas pokaże.
a co do tematu topica
Takiego auta bym nie kupił no chyba zebym widzial caly proces przeróbki.
A fakt ze to juz nie orginal nie ma dla mnie wiekszego znaczenia liczy sie frajda z jazdy.