Witam wszystkich.
Mam problem z paskiem rozrządu mojej niuni. Kupiłem ją rok temu i nie wymieniłem rozrządu - i wiadomo strzelił
(starł się do połowy i pękł ).
Silnik kaput - naprawiony za straszną jak dla mnie cenę. Po roku przez przypadek (czyściłem silnik) zobaczyłem jakieś drobne,
czarne kłaczki na obudowie rozrządu, więc pojechałem zaraz do mechanika. Mechanik stwierdził że pasek zdziera się z boku i stąd te kłaczki.
Zostawiłem samochód i diagnoza taka że to wina pompy wtryskowej - jest luz na kole około 5mm.
luz na kole około 5mm
Teraz moje pytanie - czy jest potrzebna wymiana (regeneracja) pompy czy może to prawidłowy objaw (jest luz wzdłużny a nie "skrętny").
Czytałem dużo na forum i znalazłem różne wersje min.
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=47406&highlight=rozrz%B1d%2A+1z
Proszę o poradę - nie za bardo ufam temu mechanikowi a, nie chcę się ładować w koszty regeneracji tej pompy jeśli nie ma to i tak przynieść efektów.
Poradźcie