Piotruś napisał(a):
Baskecior napisał(a):
6-ka lepiej wykorzystuje dobrodziejstwo wyższego momentu obrotowego. Szybszy start , możliwość oszczędniejszej jazdy przy wyższych prędkościach.
Bzdura:
(
wolniejszy, gorszy w przyśpieszeniu, więcej spala, bardziej truje i jest mniej elastyczny pomimo wyższego momentu obrotowego - co zapewniam

- w doznaniach praktycznych jest ewidentnie jeszcze wyraźniej odczuwalne niż na papierze)
Niestety - wersje quattro występują wyłącznie z "6-tką"

:

Baskecior napisał(a):
... znaczy się koń mechaniczny z rzędowej czwórki jest gorszy i słabszy niż z V6-ki.

Słabszy nie jest, chociaż zależy do której wersji V6 porównywać (z AKE i BAU bez szkody dla silnika łatwo wyjąć 215PS/460Nm, czego nie zrobi żaden mocno zdłubany 1.9). Wracając do tematu, to "koń mechaniczny z rzędowej czwórki" zawsze jest dużo bardziej nerwowy/zestresowany, ryczy (w porównaniu do V6) jak by go zarzynali i trzęsie się w każdym zakresie "galopu", wspomagany rezonansem wszystkiego co "luźno" zalega w kabinie i bagażniku). V6 co najwyżej zamruczy "odległym" i mocno stłumionym basem i nie będzie się przy tym telepał po calej komorze silnika jak R4. V6 w dynamicznej jeździe zużyje podobne ilości paliwa co wyżyłowane 1.9 TDi (dopiero powyżej zakresu fizycznie niedostępnego dla R4 - zuzyje więcej - ale "coś za coś"). To są fakty - a jeśli masz zamiar zaprzeczać, to znaczy że ciągle teoretyzujesz i ciągle brak Ci doświadczenia praktycznego ... .
Baskecior napisał(a):
Napewno bardziej śmierdzi,
Napewno - często jako dowód nadmiernego wysiłku.
Baskecior napisał(a):
ale faktem jest że okupiony jest mniejszym stresem i wydatkami po 200 tys km.

Źle serwisowane R4 też straci wiele ze swej "świetności" po 200 tyś.km... .
Źle serwisowane V6 - po 200 tys.km odmówi wszelkiej współpracy ale to zasłużona kara dla użytkownika i opiekuna serwisowego. V6 poprostu nie toleruje ani prymitywnego kierowcy, ani prymitywnego serwisu - co wcale nie jest wadą

. V6 to nie jest "industriemotor" do prac polowych ... .
Baskecior napisał(a):
Skończ Waść z tym gawędziarstwem

Ulżyłeś sobie

To dobrze - niech Ci wyjdzie na zdrowie
(Widzę, że zaleganie afektu Cię nie opuszcza
. Szkoda i wyrazy współczucia)PS:
Nie jestem zmanierowanym narcyzem i nie odczuwam jakiegokolwiek dyskomfortu podróżując jakimkolwiek CCCO (nawet z lat 80-tych). Jednak w tym wątku dyskusja dotyczy modeli wyprodukowanych po roku 2000, czyli realtywnie drogich i z takiego przedziału cenowego, w którym spokojnie znalazłoby się dobrze utrzymane 2.5TDi - a w tym zestwieniu o silnikach 1.9 mogę się wypowiedzieć tylko krytycznie... . Silnik 1.9 "sam w sobie" i na tle konkurencji uważam za doskonały.
Mało widziałeś. AWX rozkręcony na 220 KM i ponad 450 Nm łoi dupsko nawet eskom na torze (byłem, widziałem,dotykałem na zlocie w Warszawie). Zresztą znam kilka osób, które dokonały takich modów na PD 130 KM i efekty są rewelacyjne. Przy okazji nie traci na właściwościach użytkowych i na trwałości. Jestem ciekaw ile polata zdłubane do 220 KM 2,5 TDI ...
/Źle serwisowane odmówi współpracy /... to mi wystarczy pewnie czytającym forum również.
Parametry techniczne 5 i 6 - biegówek rzeczywiście wskazują na korzyść 5-ki (0,1 litra na setkę i 0,1 sekundy). Odczucia z jazdy jednak są nieco inne i nie zgadzam się z twoją wypowiedzią.
Na koniec - uniwersalność R4 TDI (nawet do prac polowych ) świadczy o jego klasie i doskonałości technicznej - sam używam 1Z`ta m in do "prac polowych" i to przekonuje mnie coraz bardziej do terkoczących R4-rek. Coś kosztem czegoś - "lepsza brzydsza panna ale zaradniejsza, niż piękna blondyna ale głupiutka " Przydatność podobna - tylko na zewnątrz wygląda ładnie, bo wnętrze nieciekawe.
Jednocześnie - nie kwestionuję kultury pracy silników V6 , bo to nawet nie podlega dyskusji, ale to akurat jedyna zaleta tych silników z roczników 1996 - 2002.
Dlatego z tych roczników - sugeruję 1,9 TDI - święty spokój okraszony klekotem i wibracjami, do których akurat można się przyzwyczaić, lepiej bowiem jeździć z klekotem niż stać pod płotem u mechanika ...
pozdrawiam