.: AUDI KLUB POLSKA :.

WItam
Mam maly problem z autkiem.
Samochod ma problemu z odpalaniem na lekkocieplym silniku.W zimie jak bylo nawet -15 to palil na dotyk.Kontrolka od swiec swiecila sie kapke dluzej i palil od reki.Teraz jak po nocy jest lekko cieply kontrolka nie zapala sie wcale i trezba nieraz pare sekund pokrecic zanim odpali.
Pare dni temu pojawil sie nowy problem.
Przy odpalaniu wskakuje na wysokie obroty(1200-1300)pozniej spada do normy,slychac mechaniczne stukniecie w silniku i puszcza szarego dyma.Po takim odpaleniu samochod jedzie jakby mial 50 koni.Zero przyspieszenia.Jak samochod postoi pare godzin odpali normalnie i normalnie bedzie jechac dopuki sie go nie zgasi.Po zgaszeniu historia sie powtarza.Jakies pol roku temu mial podobna dolegliwosc ale jakos po 2 dniach sie wyleczyl i pol roku jezdzil normalnie.
Czym to moze bys spowodowane??
Czy mozliwe jest ze turbina juz konczy zywot??

Podwieszający się nastawnik lub przepływomierz.
Kłopoty z cepłym rozruchem zwiastują jednak awarię pompy wtryskowej ... , czyli bliżej opcji nr 1.

stawiam na konczaca sie pompe wtryskowa .....

stukniecie dochodzi nie z pompy tylko od strony turbiny.Dzisiaj dostalem sie do turbiny jest cala zawalona olejem wokolo.Olej jest tez w kolektorze ssacym.Turbina ma tez luzy.Wydaje mi sie ze moze juz pora sie z nia pozegnac i kupic druga.

Kończący się lader nie ma nic wspolnego z kłopotami przy ciepłym rozruchu , ot po prostu kolejny element , który Ci padł...