Dobrym zabezpieczeniem moze byc np. odciecie zasilania cewek wysokiego napiecia. (12V)
a dlaczego: wszelkie odcinanie urzadzeń zasialanych ciaglym napieciem to kretynstwo i prymityw. a szczegolnie pompa paliwa - jesli ziomal wpadnie do wozu, wlaczy zaplon i nie slyszy pompki, wystarczy 7A aku z alarmowki i odjezdza. - przykladow moze byc wiele na tak prymitywne zabezpieczenia ktore tylko instalatorowi moga wydawac sie bezpieczne.....
a jako jeden z przykladow (bo jest wiele sposobow na obejscia, ale z racji sensu tego topic'u nie opiszę) - zasilanie cewek wysokiego napiecia jest scisle powiazane z cyklem impulsow wysylanych z komputera do nich. jedyna mozliwosc obejscia to albo odnalezienia miejsca 'wpięcia' (godzina walki z autem przy otwartej klapie, odkrecanie np. kolektora w przypadku np. V6tki (położenie przewodów), itp.) albo laweta.
dobrzy 'wędkarze' potrafią zwędzić, (co robią najczęściej) autko na 'box'a, czyli w przypadku najpopularniejszych modeli silników podchodzi się ze skrzynką - komputerem z własną stacyjką, własnym IMMO itp wyposażoną zależnie od potrzeb - podpina się przedłużaczami do wtyczek z kompa z auta i można sobie kombinowac - auto odjeżdza.
inna sprawwa to położenie wyłącznika. dobrą może być użycie któregoś kanału wentylacyjnego. umieszczony 15 cm. w głębi cyngiel do ktorego mozna dojsc tylko specjalnym 'haczykiem' i ulozenie na gornej powierzchni kanałów przewodami skutecznie wpieprzy gościa w problem.
o chowaniu przełącznikow w boczkach, czy mieszkach skrzyni mozna juz zapomniec..
a z blokad skrzyni dalej jest i bedzie niedźwiedź, cholerstwo jedne
Inne mozliwosci zabezpieczania aut otwieraja sie przy automatach. to taki bonus dla tych co ponosza wyzsze koszty eksploatacji automatu...