.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam szanownych kolegow.Mam problem z wolnymi obrotami po rozgrzaniu silnika utrzymuja sie na okolo 500-550 i autkiem mi lekko rzuca. Wiem ze powinny miec okolo 800. na Vagu bledow nie pokazuje. Autko ma gaz ale przed zalozeniem objawy byly te same.Co z tym zrobic. Auto po za tym chodzi elegandzko.Dzuieki za pomoc.Pozdro

Wyglada to na czujnik temperatury silnika, ale powinien byc blad na vagu - chodzi o ten na rurce pomiedzy glowicami. Jak zejmiesz z niego wtyczke to powiniem miec opornosc 1500 - 2000 ohm dla 30 st. C i 275 - 375 ohm dla 80 st. C

Albo na stabilizator wolnych obrotow silnika to taki beczkowaty klocek ktory powinienes miec w okolicach regulatora cisnienia paliwa z dwu pinowa wtyczka.
Zdejmij wtyczke dla zimnego silnika opornosc miedzy pinami powinna wynosic 7 ohm dla goracego 11 ohm.

To tak na szybko w jak sprawdzisz to daj znac bedziemy szukac dalej. Ale generalnie ten silnik to jest prosty jak konstrukcja cepa, wielkiej filozofii tam nie ma

Spoko dzieki bede w sobote sprawdzal. A tak dokladnie to ta rurka z tym czujnikiem w ktorym miejscu sie znajduje duzo przy tym zabawy aby sie do niej dostac? A regulator cisnienia paliwa i "ten beczkowaty klocek"tez nie za bardzo wiem gdzie jest bo z tym silnikiem wczesniej za wiele doczynienia nie mialem dzieki za pomoc. pozdro Adam

"Klocek" - po lewej stronie kolektra dolotowego przy plasikowej puszcze z napisem V6.

Czunik na rurce - za prawą głowicą na rurce - nie sposób nie zauwazyć

Oczywiście strony napisałem jak patrzysz na silnik od przodu auta.

Mam podobny problem z wolnymi obrotami
Czy silnik 2.8 z '98r ma w tych samych miejscach czesci, o ktorych piszesz ?

Witam.Dzis zabralem sie do sprawdzania i tak : opornosc na kostce na"klocku" zgadza sie .zaczalem szukac rurki z czujnikiem i u mnie ona wychodzi z lewej glowicy i jest na niej czujnik z 3 pinami sprawdzalem go i na okolo 50stopniach pokazywal 187ohm i w miare spadania temp delikatnie wartosc wzrastala. Ale odkrylem cos innego. Ktos wczesniej cos robil przy tym autku jakis mechanior w szwajcari (bo tam kupilem) i zapomnial wkrecic jednej srubki a mianowicie: linka od gazu jest zakonczona pretem ktory laczy sie z "puszka"gumowa (sciskajac ja obroty wzrastaja). Dokladniej mowiac ta puszka jest przymocowana uchwytem do prawej glowicy z tylu i wlasnie ten uchwyt nie byl dokrecony i obroty byly takie niskie .delikatne przesuniecie uchwytu i obroty ustawilem na 800.i teraz autkiem juz nie rzuca .super