oliwer78 napisał(a):
czy ja dobrze widze, czy masz lusterka z A6.... przynajmniej prawe?
Nawet nie wiedziałem
ZiPi napisał(a):
A jak Auto - jezdzi dobrze ? Nie chce Cie straszyc, ale skoro auto bylo na biegu, to przy takim uderzeniu potrafi zeby powylamywac na kolkach w skrzyni
Mozna by bylo to uwzglednic przy odszkodowaniu.
Przejechałem na razie kawałek, nic nie zgrzytało przy ruszaniu.
Ile taka blenda może kosztować nowa (używkę widziałem za 400zł)?
Samochód był całe życie serwisowany w ASO w Niemczech, dopiero od roku nie jest. Może mógłbym posłużyć się tym jako argumentem, że chcę go naprawiać w ASO bezkosztowo? Może umyć go przed inspekcja? Będzie więcej warty
Co do opon, to trochę się obawiam z rodziną jeździć na oponach po takim przywaleniu, tymbardziej że już powoli przymierzałem się do wymiany. Gdzieś w środku mogło przecież wzmocnienie strzelić. W sumie przydałyby się nowe oponki, nawet jak miałyby być kupione za 30% ceny nowej, spokojnie używki dobre po tyle dostanę.
Czy powinienem jechać na geometrę kuł? Moim zdaniem mogły się rozregulować bo samochód dostał krawężnikiem z boku. W sumie nieźle przywalili, że takiego smoka przestawili jeszcze o metr do przodu. Samochód który we mnie wjechał to niestety też klocek - Audi 80 z 91r. Szkoda, że nie jakieś Tico czy maluch, to by się pewnie rozłożył, a u mnie może by się tylko na zderzaku skończyło.
Zastanawiam się też, czy nie powinienem sprawdzić geometrii ramy. W końcu dostałem w sam narożnik.