Gab. napisał(a):
Witam serdecznie!
Od jakiegoś czasu nie mogę znaleźć przyczyny stukania zawieszenia przedniego przy prawym kole. Przy jeździe szczególnie z małymi prędkościami słychać wyraźnie głuche uderzenie, bardzo podobne do dźwięku uszkodzonego łącznika stabilizatora (to na pewnie nie on bo założyłem nowe i nic nie pomogło). Nie mam pojęcia czego szukać. Od razu uprzedzam co wymieniłem na nowe:
łączniki stabilizatora, tuleje wahaczy, końcówki drążków, sworznie wahaczy, gumy stabilizatora, amortyzatory, łożyska amortyzatorów (wymienione za jednym razem)-stuki nadal są i robią się coraz głośniejsze. Tylko i wyłacznie prawa strona-z lewej cisza idealna.
Nie chcę niczego sugerować, ale czy tuleje sanek mogą być za to odpowiedzialne? Oglądałem je, próbowałem znaleźć luzy za pomocą "brechy"-wyglądają na dobre-żadnych pęknięć, żadnych luzów a już na pewno nie tak dużych, jakie odczuwam. Nie mam pojęcia czego szukać. Nie wymieniłem tylko sprężyn, kolumn MacPersona i wahaczy ale to było zbędne.
Aha-ciekawostka-byłem na szarpakach i nic. Nie widać luzów i co gorsze nie ma pukania jak się wejdzie do kabiny.
Może ktoś mi coś doradzi-jak ocenić stan tulei sanek? A może patrzę nie w tym kierunku, co trzeba? Co to może być? Stukanie momentami jest naprawdę bardzo głośne, zatem sądzę, że gdzieś powinien być duży luz a tu nic.
Pozdrawiam i czekam na wszelkie sugestie:)
Luz tych tulejek na sankach to widać właśnie na szarpakach.
Jeżlei wszystko jest powymieniane i poskładane dobrze, bo przy składaniu też ktoś mógł cos pominąć, sprawdź to.
To możesz szukać winy w amortyzaotrze, może mieć luz który się powiększa i dlatego słyszysz stukanie.