W mojej ocenie - jeżeli w ogóle mielibyśmy mówić o jakichkolwiek różnicach "absolutnych" porównując analogiczne egzemplarze Passata vs Audi A4, to są one wręcz "pomijalne".
Twój "błąd" polega na tym, że podałeś linki do dwóch ogłoszeń, które ja bym wyeliminował bez zgłębiania treści ... .
1. Audi A4 to samochód z DDRów, brakuje informacji że bezwypadkowy i z wolną od "dziur" książką serwisową. Brak też informacji o liczbie właścicieli i ... kraju pochodzenia. Oczywiście podczas oględzin "z natury" mogłoby się okazać, że wszystko jest w najlepszym porządeczku ale ja z NRDowcami udanego interesu w życiu nie zrobiłem i niepełna treść ogłoszenia nie wydaje mi się przypadkowa ... .
2. Passat - tego nawet czytać się nie chce ... . Auto niby z połowy 2004r. z kierunkowskazami w błotnikach to 100%-owy dowód, że samochód został wyprodukowany w poprzednim roku ... . Nawet jeśli pod każdym innym względem jest "czysty", to być może pochodzi z tzw. re-importu z innych krajów EU. Zresztą nieważne - za same kierunkowskazy dla mnie odpada.
Reasumując - myślisz bardzo logicznie i nie chcesz nastąpić na minę roztropnym podejściem do tematu. Szczerze podziwiam, bo nie traktujesz kryterium ceny jako warunku nadrzędnego a to duży i podstawowy (moim zdaniem) krok w kierunku udanych zakupów. Nie udało Ci się tylko jedno - wytypowanie właściwych egzemplarzy
.
Nie martw się
- ćwiczenie czyni mistrza