.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
tak się zastanawiam jakwedług Was jest żywotność silnika 2.2 turbo w S4 C4 92r? Jakie macie przebiegi w swoich, ponieważ powoli zbliżamy się do 200 tys. i pytanie czy lepiej zacząć uciekać przed ewentualnymi kosztami czy raczej nie powinno być większych problemów??
Dzięki za odpowiedzi

moja ma prawie 300tyś(ja tam w żadne przebiegi nie wierze,pewnie ma wiecej) i silnik jak dzwon,a upalam ja dosyć ostro i śmigam ją na codzień
lać dobry olej,wymieniać co trzeba w czas,nie drutować,nie gazować i bedzie śmigać

200tysi to dopiero dotarty motor ;D
ja w swojej dwusecie 2.2t 20V mam 360tys i nic zlego sie nie dzieje

Jak juz wiele razy tu napisano - przebieg nie jest miarą wyeksploatowania silnika. Wszystko zalezy jak, kto, gdzie i na czym jezdzi.
Samym silnikiem, przy tym przebiegu bym sie nie martwił ale zwrocił bym uwage na osprzęt np. turbinę.

200tyś pobożne życzenie żeby tyle miał ale nawet zakładając że tyle ma to oznacza że dopiero się dotarł i można szaleć! Ja mam na budziku trochę ponad 300tyś i auto trochę dłubnięte. wciskam gaz do oporu kiedy tylko mam chęć i patrzę jak wskazówka przekracza 1,5 bara

To silnik specjalnej troski szczególnie jeżeli chodzi o cały osprzęt silnika, czujniki itp. Jeżeli tego dopilnujesz i nie zakrzaczysz, i nie zagazujesz go to będzie ok.

A mi się wydaje że wszystko zależy od właściciela, jakie oleje stosuje, na jakim paliwie jeżdzi, jaką ma technike jazdy itd itd, bo jeżeli ktoś jest rzeżnikiem, to taki silnik nie wytrzyma i 20 tyś.

W sumie to racja, że wszystko zależy od właściciela. Nie jestem maniakiem, który cały czas jeździ pod czerwonym polem, raczej umiarkowanie szybka jazda.

A czy właściciele S4 mogą się wypowiedzieć ile tak naprawdę kosztuje ich utrzymanie takiego auta (nie wliczając w to benzyny i ubezpieczenia, bo to są rzeczy tak naprawdę niezależne)??
W sumie w moim jak 2-3 lata temu była regenerowana (regenerowana w znaczeniu powrotu do prawie fabrycznego stanu) turbina, hamulce, uszczelnienie silnika, troche elektroniki to praktycznie nic się nie dzieje, więc od tego czasu koszty utrzymania auta spadły tylko do lania benzyny i regularnego wymieniania oleju, ale mimo wszystko sama benzyna to jest duży wydatek.

Ile może kosztować remont skrzyni biegów, ponieważ na niskich obrotach (szczególnie na dwójce) troszkę "terkocze". Nie jest to nic nowego, bo jak go kupiłem już tak miał, ale tak bardzo powoli ten odgłos narasta, więc pewnie za jakiś czas nie zostanie nic innego tylko jej naprawa

I jeszcze jedno: wyświetlacz, na którym są wyświetlane informacje serwisowe nie pokazuje obrazków tylko kreski i czasami włącza się ostrzeżenie o ciśnieniu oleju, mimo że ciśnienie jest poprawne. Czy może ktoś doradzić co jest tego przyczyną i gdzie można to naprawić??

mi ten wyświetlacz też od czasu do czasu pokazuje głupoty ,ale możesz go wyłączyć (wciskasz tego "dzyndzla" po lewej na liczniku i przytrzymujesz na chwile)
ja jak kupiłem to auto pod koniec 98roku to skrzynia miała przydzwięk na 1 biegu i po dzień dzisiejszy jezdzi i sie nie pogarsza ponoć zębatki sie troche posypały ,ale to ponoć ...

szczerze mówiąc to nie wiedziałem, że jest taki prosty sposób na wyłączenie wyświetlacza. trzeba będzie spróbować...... Dzięki

ten przycisk tylko sprawdza wszystkie funkcje , jeśli będzie jakiś problem to i tak będzie wyświetlać!

ja mam 314 tys i chyba czeka mnie wymiana panewek bo troszke jak by dzwonilo ale na osiagi nie widze by to wplynelo

Pewnie kiepski olej...

jak stoi to bedzie wyswietlał funkcje ,ale jak jedzie to można wyłączyć oczywiscie jak wyskoczy błąd to znowu bedzie pokazywał ,i wtedy znowu go cyk ,mi swiecą klocki jak jade i go wcisne mam spokój

zmostkuj przewody od czujników i po sprawie

ok dzięki , mostkowałem koło koła ,ale nic to nie dało wydaje mi sie ze mam przerwe gdzieś wyżej ,bede szukał dzięki ze mi podpowiedziałeś ze wystarczy zmostkować ,bo myslałem ze ten czujnik na klocku ma jakieś wartości opornika itp. ....