no i bylem na zlocie
milo bylo poznac darka(wariatquattro) osobiscie:]
wg mnie impreza ok..
co prawda pogoda wszystko popsula, wiele aut ktore mialy dojechac nie dojechala.. a sumie to bylo malo samochodow
ale miejscowka zajebista
po za tym: kible, zarcie, obsluga, klimat, rowne jak stol 400m na zajebiscie przyczepnym asfalcie, kjs, auto zlotu, hamownia, music.. czyli wszystko to co na zlocie powinno byc..
prawda, frekwencja znikoma - pogoda..
spadl deszcze i w sumie cwiartka odbywala sie partyzancko..
choc razem z kilkoma quattrowkami korzystalismy z deszczu - nikt oprucz nas nie upalal mozna bylo do woli sie mierzyc
zlot, choc nie wypalil jak trzeba ale uwazam ze ma niesamowity potencjal i jakby byl chocby za miesiac to bym pojechal