.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Problem: Niunia jak w temacie - wynik na hamowni 150 KM. Po założeniu LPG (Stag 300-sekwencja) problem braku mocy jest bardziej widoczny.
Samochód kupiłem ok 2 miesiecy temu. Po przesiadce z poprzedniej 80 z silnikiem ABT jezdzilo mi sie fajnie - elastyczność i przyspiesznie rewelacja.
Po wizycie u gazownika na hamowni banan zszedł z twarzy. O ile na Pb problem nie jest wielki to na gazie wyraznie czuc brak mocy przy tej masie.
W aucie wumieniony rozrząd (warsztat ma listwe), płyny, świece, kable WN. Podłączenie do Vag nic nie pokazuje.Sondy pracują płynnie w zakresie 0.05-0.8V. Skracanie dolotu działa. Człowiek montujący gaz i hamujący auto powiedział, że wykres momentu jest strasznie poszarpany (co zresztą na autostradzie czuć, oczywiscie bardziej na LPG). Porównaliśmy wykresy z innym AAH sprawdzanym na tej hamowni i kształtem jest podobny...ale niżej.Przy jezdzie ze stała powiedzmy 140 km/h czasem autko wyraznie słabnie i spada prędkość (pedał gazy w tym samy położenie, droga równa).Wystarczy jednak "puścić gaz" i ponowni docisnąć i jedzie ok...do czasu ) następnej słabości.
Prosze o porade gdzie głębiej szukać przyczyn, bo ten silnik to chwilowo dla mnie tajemnica.
Q

To normalne, gaz jest mniej kaloryczny od PB i dlatego tak niska moc. Zadna sekwencja nigdy nie da pelnej mocy gwarantowanej przez AUDI. Zalej kiedys PB 100 oktan i jedz na hamownie , zobaczysz co bedzie. Wymien tez przeplywomierz oraz filtr powietrza na odpowiedni. Katalizatory tez mozna pozostawic przelotowe czyli bez wkladow.

Katalizatory wymienione na przelotowe tłumiki, Fakt , przepływomierza nie dotykalem. Coś jeszcze?;-)) jak już wejde w "temat: to do końca chciałbym
) Fakt że gaz zabiera, nawet sekwencja, ale powinno zostac 160 KM. Zresztą na benie powinno być lepiej.
Dzieki za jakiekolwiek info, chce doprowadzić aktualną niunie do stanu niamalże fabryka )
pozdr
Q

Nie przejmuj się - wynik jest naprawdę dobry!!

Po 1. Auto jest stare, silnik też, a konie zdychają z biegiem czasu.
Po 2. Znane mi są dwa przypadki - jeden to silnik AAH świeżo po remoncie kompletnym, splanowanym kole zamachowym itd. z wynikiem 140PS na przenośnej hamowni oraz drugi AAH z uszkodzonym kolektorem dolotowym (cały czas krótki kolektor) - 135PS. W tym drugim przypadku naprawa zaworku od skracania bardzo pomogła - czas przyspieszenia na 3 biegu od 1,5krpm do odcięcia zmalał z 22 sekund do 17, ale później nie był już hamowany.

Zapodaj wykres


Może masz jakąś nieszczelność w dolocie?

Przede wszystkim sprawdź przepływkę, a najlepiej wykręć ją i umyj druciki spirytusem lub czymś podobnym, tylko uważaj nie urwij ich, czyszczenie naprawdę pomaga. Zrób vagiem nastawy podstawowe.

Kiedyś hamowałem swoją kupetę AAH na LPG II generacji. Wynik to 145PS i 235NM. Dlatego myśle że na sekwencji powino być więcej!!!
Oczywiście po hamowaniu gaz wyleciał z auta.

Zmierz kompresje

kompresja z próbą olejową, przepływka do sprawdzenia, katalizatory ? wypalone zawory ewentualnie. W każdym razie to tak na początek.

Szczelność dolotu sprawdzić tym magicznym "Engine Starter" ?
Po kupnie wymieniłem uszczelke przy przpustnicy, stara była nieco twarda a koszt 17 zł w ASO to nie tragedia. Pomierze ciśnienia i sprawdze przepływomierz i zamelduje o wynikach.
Nie rozumiem tylko : "Zrób vagiem nastawy podstawowe." )
Dzieki za tropy i pozdr
Q
Aaaaa, wykres dam jak sie do skanera dostane

Grzejesz silnik przynajmniej do 80 stopni, zostawiasz na wolnych obrotach, wchodzisz vagiem w silnik, base setting, kanał 000 i czekasz klika minut, na drugim polu od prawej zmieni się wartość z 0 na 3 to znaczy, że sterownik "nauczył się sond".

Cisnienia pomierzone - po ok 12 na cylinder. I teraz najciekawsze, plastikowa rura pomiedzy przepływką a puszka v6 nalozona ale opaski nie zacisniete - jednym słowem $#$#%@%$#. Czy to prawdopodobna przyczyna "niedomagań" ? Jezeli tak to ktos usłyszy kilka słów.

ofkors, że to może być przyczyną. Dolot musi być szczelny.

I jak? Sprawdzałeś osiągi po "naprawie"?

Niestety nie. Jedziemy, mijamy magiczne 4000 obr z groszem, mile czujemy kopniecie w krzyzu...i kawałek dalej słaaaaaaaaabnie przemeczy sie i powyzej 5500 około jeszcze troche odzywa. I benzyna i gaz (i tu bardziej widoczne)
Zainwestowałem w interfejs. Mimo że byłem na vag-u 2 tyg przed instalacją a co za tym idzie shamowaniem. I co...i błedy:
554 - Regulacja z sondą Lambda 2.Czujnik tlenu 2 - kontrola
555 - Sonda ;ambda 2 G-108.Obwód grzewczy - czujnik tlenu 2 -G108
537 - Regulacja z sondą Lambda.Kontrola czujnika tlenu
Skasowałem pojezdzilem troche i :
554 i 537 pokazał sie ponownie
I teraz :
Sondy padły? czy tylko nr2 (która to ) )?Czy może "nastawy podstawowe" wystarczą?
W sumie NTK 4 przewodowe nie są drogie (można je zakładać? - tak wypytałem i wyczytałem do tej pory) więc może poprostu obie nowe i jedno miejsce powstawania kłopotów z głowy.

wiesz rozne sa głosy co do tych sond i wiele bylo juz tematów poruszanych, ja na ten przykład Ci powiem ze ojciec kupił engieki na allegro za 80 zł bodaj do fałki 2,9 w fordzie, zrobił na niej 10k kilometrów i dalej hula jak złoto.