A więc...
Dziś pod nóż poszedł samochód mojego brata - C4 2.6...
Autko w wersji bez dodatkow wizualnych nie prezentowało się zbyt godnie i nie zapewniało odpowiedniego klimatu we wnętrzu...
Dlatego trzeba było się tym zająć...
Drogą kupna zanabyliśmy kompletne drewienko do wnętrza...
Przed przystąpieniem do operacji, ostatni look na serię (blee)
:
Teraz przyszedł czas na przeszczep:
Wymiana popielniczki i panela wokół klimatronika jest bajecznie prosta, więc ten etap pomijam (2 śrubki do odkręcenia
)
Cała operacja polegała na wywierceniu otworów w tapicerce i zamontowaniu ślicznego drewienka...
Najlepszym sposobem na wykonanie "odwietrów" jest przyciśnięcie bolcow do tapicerki i już mamy zaznaczone punkty...
Kołeczki do mocowania są malutkie, ale ja używałem wiertła 6, żeby pozostawić sobie możliwość minimalnej regulacji wykończeń, żeby ładnie leżały...
Po odciśnięciu wszystkich listew zabrałem się do wykonania "odwiertów"
Tak to wyglądało:
Potem nie zostało nic innego jak założyć listewki i cieszyć się całkowicie odmienionym wnętrzem:
Klamki niestety stawiały mały opór, bo są od wersjii bez drewienka, ale dałem radę
Przy bliższym przyjrzeniu można zauważyć, że leciutko odstają, ale kto ogląda drzwi pod lupą
Listewki przylegają bardzo ładnie, ale do pełni szczęścia brakuje tych nieszczęsnych klameczek (ale się dokupi i będzie jak z fabryki)...
Zapinki są zastosowane na kokpicie, a na drzwiach listewki są przyklejone na poxipol. Trzymają się pewnie i mocno, nic nie trzeszczy - generalnie gra muzyka...
Jeszcze małe porównanie:
Prawda, że nie do poznania??
Operacja dość szybka, prosta, ale jakże bardzo odmieniająca szare i nudne wnętrze...
Polecam każdemu, kto nie ma tego dodatku seryjnie, bo warto...
Ps. Gałka zmieny biegów już taka była, ale zostanie zmieniona na oryginał w najbliższym czasie...
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
