Wczoraj jeździłem S8 5.2 V10. Komfort naprawdę duży - tutaj nie ma co narzekać. Na najtwardszym zawieszeniu da się jeździć szybko, na tym "komfortowym" jest beznadziejnie - buja samochodem, prowadzi się tragicznie, zarzuca tyłem (prawie jak ośka). Mimo automatu do końca pierwszego biegu świeci się ESP

Heble miałem zwykłe, nie ceramiczne - są zadowalające

tzn. od 180 do 100 ABS aż czerwony się zrobił, ale od 100km/h do zera to już naprawdę bardzo szybko się zatrzymał. Przyspieszenia całkiem okej, ale po takim silniku można się spodziewać innych subiektywnych doznań. Falny gulgot V10 jest do 2000 rpm. Kwestie spalania pomijam
A tak w ogóle moje C5 jest niekomfortowe na dziurach, ale na równej drodze mam wrażenie, że prowadzi się tak samo jak S8 albo nawet lepiej

- tylko troszkę brak tych osiągów, ale ja i tak nie narzekam
RS4 nie jeździłem, ale to rasowe auto w bardzo mocnej silnikowo i wyposażeniowo odmianie - S8 to tak naprawdę tylko mocna i dobrze wypasiona limuzyna - znaczek S nie oznacza w tym wydaniu Sport... Mam też wrażenie, że od jakiegoś czasu "sportowe" odmiany aut z pod znaku Audi to tylko RSy, a S-ki to tylko najmocniejsze seryjne odmiany...
Do autora wątku - zastanów się nad RS6 - bardzo mocny silnik V8 bi-turbo, perfekcyjne zawieszenie no i w wersji AVANT można mówić o rodzinnym kombi - a i Porszawkę można tym "zdjąć" z ulicy... Na codzień niepozorne auto, jedynie pali ciut więcej jak rodzinne kombi ale to chyba nie problem...