konrad napisał(a):
wysoki_22 napisał(a):
jak najezdzam na jakis kraweznik albo pagorki zwalniajace("spiacy policjant" czy jak to zwal

, to slysze takie dziwne skrzypienie lub trzeszczenie. jak wymienialem ostatnio sworzen to mechanior cos gadal mi o tym ze mam zgnile sanki(wozek) pod silnikiem.
czy koniczna jest natychmiastowa wymiana czy mozna z tym do wiosny przeczekac?? czy moge np zosatc na samych progach pewnego razu
pozdrowienia
witaj u mnie bylo to samo. wymienilem tuleje na sankach a przy okazji jeden sworzec i tuleje na wahaczach - teraz jest jak reka odjal. ale spokojnie mozesz jezdzic do wiosny. nie probuj tylko dokrecac bo moze to sie zakonczyc jak u mnie urwana sruba i wtedy caly sillniczek do gory i duzo roboty pozdrawiam.
POLSKIE DURNE GADANIE !!!!!!
nie wiesz w jakim stanie to jest a jak mu sie rozleci jak bedzie jechal zaladowany w 5 osob bo np na zakrecie ktorym jechal z normalna predkoscia cos mu wyskoczy albo bedzie dziora i sie w koncu polamie ??
ja bym wymienil w szczegolnosci jak masz sanki zgnite to wogle nie ma o czym gadac
jak bedzie mial rozwalone tulenjki w sankach nawet sroby moga wypasc juz nie mowiac o skranych przypadkach ze wogle nie bylo gumy w tych tulejkach i odpadlo kolo
wogle nie dbacie o swoje bezpieczenstwo !!!!!
koszt nie jest nie wiadomo jaki okolo kosztu jedenj nowej opony
pozdrawiam