witam
zbliża się mój kolejny przegląd więc zaczołem bardziej przypatrzeć się mojej niuni i porobic to o czym/co jest wymagane i zapomniane przeze mnie..... i tak ... na poprzednim przeglądzie "ledwo"go przeszłem gdyż rozchodziło się i => ręczny - tylie prawe koło mi wogóle nietrzymało ale po namowach gościa podbił mi .... dziś postanowiłem zadzwoić po kuzyna-bo ja niemam wcale pojęcia o jakiejkolwiek mechanice przy samochodzie-żeby mi pomógł zrobić ten ręczny gdyż dla mnie jest on słaby(z tego co wiem to ręczy powinien już trzymać a 4ząbku a u mnie jest tych ząbków aż 12 i dopiero zaczyna łapać coś!!)wydawało mi się że nalezy tylko podciągnąc jakoś linke i będzie okej
najpierw przeelecieli my książkę "sam naprawiam" no i...
no to do roboty...
kuzyn wszedł pod auto rozebrał tam pod tym ręczym, ja w środku tą popielniczkę tak na zapas jakby co i co wyszło?
pod autem tam idą ...iewiem czy to są 2 linki na lewą i prawą stronę czy to jest jedna lika podzielona/"rozstrzepiona" na dwie strony ale tam są takie jaby ciągadełka które tak mi sie wydaje że naciągają linkę czy coś takiego...to się wkręca i wykręca... tylko że tak... jedna -po strobie kierowcy była wkręcona do końca i to koło trzyma a druga była odkręcona-tak jakby- i to koło wcale nietrzyma a co najlepsze to tego NIEDA się wkręcić...jest taki efekt jakby gwintu niebyłlo

ogłupiałem i on tesh
jedno koło trzyma a drugie nie=>przypominam że ręczny jest podiesiony aż do "podsufitki"...na maxa to jest chyba 14ząbek!!!
przepatrzał wszystko co się da i iewie co jest grane...może linka jest pęknięta może... ale to by było jakoś iaczej mówi...
koledzy podpowiedzcie co to może byc grane???????????