photokom napisał(a):
Jestes pewien ze sprzeglo wysprzegla do konca? Bo jesli wyprzega ci dopiero przy samej podlodze, to cos masz nie tak z hydraulika. Jak na postoju wrzucasz jedynke, caly czas trzymajac wcisniete sprzeglo to auto nie probuje ruszyc do przodu? Dziwne troche jest to szarpniecie. Wskazywalo by ono wlasnie na niepelne wysprzeganie. To ze masz nowy silownik sprzegla, to nie znaczy ze jest on dobry. Zammienniki to czesto straszne badziewie i po kilu tys km potrafia pasc. Sam silowniczek tez sie grzeje razem ze skrzynia i po rozgrzaniu moze cos sie w nim kaszanic. Poza tym sama pompa tez moze byc juz zuzyta i popuszcza - mimo ze czujesz wyrazny opor na pedale, to nie daje wystarczajacego cisnienia do silownika - plyn przecieka miedzy tloczkiem a cylindrem.
Jesli jestes pewien na 200% ze z hydraulika wszystko jest OK, to pozostaja synchronizatory. Jednak tak jak mowlili przedmowcy, zacznij od wymiany oleju.
moj stary wysprzeglik byl ate
nowy tez jest ate, stwierdzilem ze kupie to samo zeby bylo ok
uklad jest na 100% odpowietrzony pompa sprawna, co wiecej wyregulowalem jeszcze pedal sprzegla bo jest mozliwosc regulacji na pompie i podnioslem go lekko do gory..
na tym komplecie co mam teraz zrobilem max 1500km..
co wiecej jak juz mowilem objawy byly takie same jeszcze na starym sprzegle i starym silniku i wszystkim starym..
z tym podjezdzaniem natomiast to jest tak:
1. NIE DZIEJE SIE to na zimnej skrzyni, tylko na rozgrzanej
2. jak wrzuce bieg i trzymam sprzeglo to auto nie jedzie ani nie ma takiego zamiaru..
3. szarpniecia dzieja sie w ten sposob, ze przykladowo dojezdzam do swiatel, zatrzymuje sie, wyjmuje bieg, puszczam sprzeglo, stoi na luzie. Wtedy wciskam sprzeglo i w momencie pierwszego oporu przy wbijaniu biegu auto delikatnie na chwilke szarpnie(ciezko to nawet nazwac szarpnieciem) i tyle. Po wrzuceniu biegu juz nie jedzie, co wiecej jezeli nadal trzymam sprzeglo i wyjme juz wrzucony bieg to moge wachlowac lewarkiem po wszystkich biegach i beda juz gladko wchodzic i nic nie bedzie podjezdzalo... Jesli jednak puszcze sprzeglo i znowu wcisne to znowu przy pierwszym wrzuceniu jest opor.. itd.
I powtarzam jeszcze raz: dzieje sie to wszystko TYLKO na ROZGRZANEJ skrzyni.. podjezdzanie oraz ciezka praca.. na zimno jest super...