.: AUDI KLUB POLSKA :.

Walczę już z tematem długo i ręce mi opadają. Szukajki używałem, zresztą typowe usterki typu szczotki i reszta można wyeliminować bo wszystko jest nowe.
Efekt jest taki, że alternator podłączony na krótko bez samochodu ładuje 14,1V. Po montażu do auta na altku jest 13,3V a na akumulatorze już 12,7. W miarę nagrzewania silnika ładowanie spada do 12 V czyli do żadnego... z tym że jest to odczyt ze wskaźnika w aucie.

W trakie remontu silnika naprawiałem kable, 2 grube czerwone bo były zgniłe. Zrobiłem to raczej porządnie ale może jest taka strata na łączeniu?? Macie jakieś pomysły?
Pozdrawiam

U mnie jest to samo. Sprawdzalem wszystko i zostal mi juz tylko alternator. Czekam na nowy i zobaczymy co bedzie po wymianie. Szczotki i regulator tez wymienilem, ale nic to nie dalo. Czasem po myciu auta (jak woda dostanie sie do alternatora) to ladowanie jest prawidlowe - dopuki nie wyschnie. Cos w srodku musi zle laczyc, a nie moge go rozkrecic, bo sa te szpilki pozapiekane. Jak wsadze drugi, to tego postaram sie rozebrac i zobaczyc co mu jest. Pewnie jakis lut puscil.

ja już zmieniłem alterator, byłem nawet u magika od alternatorów i u niego ten alternator ładował podłączony do stanowiska testowego działał bez zarzutu. Pokazywał na mierniku ładowanie 14,1 V a po podłączeniu do auta 12,7

A sprawdzal go pod obciazeniem? U mnie bez obciazenia alternator daje 14,5v (taki mam regulator). Jednak wystarczy wlaczyc swiatla i juz napiecie w instalacji spada do 13V. Do tego jak sie wlaczy wiatrak to spada do 12V. Nawet sprawdzalem, czy nie ma jakiegos zwarcia w instalacji swiatel. Powyciagalem zarowki ze swiatel i po wlaczeniu nie bylo zadnego spadku napiecia. Zarowki sa standardowe - nie zadne wynalazki o podwyzszonej mocy. Mierzylem tez czy nie ma zadnych spadkow napiecia w instalacji. Poczyscilem wszystkie zlacza od alternatora, poprzez rozrusznik do akumulatora. Rowniez te masowe. Wyglada na to, ze alternator zamiast 90A jest wstanie dac okolo 15-20A. Jak jest wieksze obciazenie to prad jest brany z aku. Zobaczymy co bedzie u mnie po wymianie alternatora. Kolejna przeslanka na jakis problem z alternatorem jest to, ze po polaniu go woda dziala bardzo dobrze.

Sprobuj poczyscic wszystkie styki przy alternatorze, rozruszniku i akumulatorze. U mnie byly dosc mocno zasniedziale. Pamietaj, ze masa idzie przez obudowe. Ja rozkrecilem cale mocowanie alternatora, przeczyscilem dokladnie miejsca gdzie sie lacza poszczegolne elementy i zlozylem. Bo tam tez moga powstawac spadki napiecia. Troche sie polepszylo, ale nie za wiele.

Może masz problemy z masą? Spróbuj pociągnąć kabel masowy od akumulatora bezpośrednio do alternatora, zobacz czy coś się zmienia?

problem rozwiązany Podczas sprawdzania zastanowiło mnie kiepskie przejście prądu między wzbudzeniem a plusem alternatora. Odkręciłem ten plastik który trzyma przewody, styki wyczyściłem,poskręcałem porządnie do kupy i na akumulatorze jest 14,1 V

czyli w samym alternatorze, czy gdzieś obok ?

w samym alternatorze jednak. Usterka była o tyle kiepska do wykrycia, że było to po prostu sprawdzane, no ale fajnie, że już po problemie

U mnie jest cos podobnego, tyle ze czyszczenie tych styków nie pomoglo. Najwyrazniej cos w srodku nie za dobrze laczy. No ale dzis juz ma byc nowy alternator to zobaczymy