.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ja rowniez nie zaliczam B5 do cudów stylistyki

Co do tematu - faktem jest ze starsze modele sa solidniej zbudowane, bardziej zwarte , sztywne i mniej awaryjne. B5 to faktycznie zabaweczka - w moim przypadku o zakupie zadecydował silnik i napęd. Nic więcej Drugi raz poważnie bym się zastanowił.

dlatego wlasnie wybralem AELa quattro

Ładny
Szkoda tylko że sedan
PS: mowilem Ci , ze wrocisz do diesla

@zaworoowa

Widzę, że ty bardzo osobiście odbierasz inne opinie o twoim modelu auta, a zupełnie niepotrzebnie. Lubię wszystkie audi i wszystkie mi się podobają jako ich miłośnikowi, ale bez przesady...

Uczepiłeś się tego B5 i jego zawieszenia, lepiej się to prowadzi, lepiej trzyma drogi, a że w Polsce więcej dziur niż asfaltu, to inna brocha, ale nie w tym rzecz. Zresztą ciągniesz temat auta, które już też żadną nowością nie jest, a mimo wszystko trochę rozwiązań technicznych niedostępnych w C4 w nim jest, a jak nie wiesz jakich, to poprzeglądaj ETKĘ...

Z tą awaryjnością też bym nie przesadzał, z moich obserwacji wynika, że psuje się to to podobnie do C4, bo wszystkie i tak już są zużyte, mają poprzejeżdżane setki tysięcy kilometrów, a to wymusza już pewne problemy...

Co do znajomości C4 i C5, to oczywiście, że znam te auta. Mam styczność na codzień, jeżdżę, diagnozuję, czasem i trzeba coś w którymś grzebnąć... Doskonale zauważyłeś, że C3 było komfortowe i może nawet bardziej niż C4, a wnętrze takich po lifcie przeszło bardzo zbliżone do C4. No i co z tego ? Czy to powód żeby nimi teraz jeździć, bo były fajne i się mało psuły ? Stare i tyle, można sobie powspominać...

Awaryjność nowych aut wymusza rzeczywistość, szybsze zmiany, napchane kilkometry kabli i kilogramy elektroniki, cięcie kosztów produkcji, to się musi psuć ! Nie zmienia to jednak faktu, że są ładniejsze, mają pełno gadżetów często przydatnych w codziennym użytkowaniu, są szybsze i... baaardzo drogie...

Czy chcę zmienić ? A owszem myślę o tym poważnie, ale to nie temat tutejszej dyskusji. Pewne jest jedno, kupię to nowsze co się psuje i do niczego nie nadaje.

spoko, dajmy na luz z tą krytyką nie miałem ochoty wdawać się w żadne polemiki ale ja akurat wyznaję trochę inną zasadę. Uważam że jeśli można jeszcze znaleźć ładne, nie zmęczone starsze auto to trzeba jeszcze korzystać z tego. Nie kupuję auta dla szpanu, lansu lecz do codziennego użytkowania, a jeżdżę naprawdę dużo wg mnie ok. 50-60 tys.km rocznie. Modelu C3 i C4 zawsze będę bronił ponieważ z tymi modelami miałem najwięcej do czynienia i najwięcej km nimi pokonałem bez przykrych niespodzianek. Marką Audi jeżdżę od 10 lat i przez ten czas nie było u mnie innego samochodu, więc uwierz mi że też wiem co to Audi

wklejcie jakis link co to ten Bilu kupil.... bo wyglada jak Toms001's furacz....
popatrzylbym na co to Bilu wymienil S powodem oszczednosci pozdrawiam Bilu

Tydzien mnie nie było i już temat pociągnęli :o
Tak wiec co w cenie ok 15 tysi polecacie, bo widze że a4 którym na codzien jeżdże jest stare, brzydkie, psuje sie i wogóle do d.py jest a C4 nie lepsze. Może jakieś bmw? merc,opel, ford? fuj fuj..

pociagnijcie troche ten temat, bo fajny jest.
Moja opinia jest taka, najlepiej kupic cokolwiek idealnego, na co pozwoli Ci portfel. To stare auta i niespodzianek Cie czeka sporo.
Nie bede obiektywny, mimo ze mialem/mam b4, c4, b5, c5 i wlasciwie c5 to bylo najmnowsze audi jakie mialem. Bylem zawiedziony dupoerelami, ktore zatruwaly mi zycie wtym aucie, od znikajacych pixeli po awarie centralnego itd. Na b5 nie moghe nic powiedziec, bo bylo nowe i fajne i przegub tylko polecial na gwaraqncji.
Byla potem powazna przymiarka do b6 i do ostatniego A3, ale nie doszlo do skutku z prostej przyczyny - te auta to nie moja bajka. O tym czym kto jechal nie bede sie rozpisywal.
I wlasciwie ostatecznie skonczylo sie na tym na czym milosc sie zaczela:
B3, B4, C4. Auta nie sa nowe, ale frajda jest niezla.
Zasada numer 2 - im slabiej auto wyposazone, tym szybciej sie nudzi.
Zasada numer 3: W obecnym czasie, kiedy na rynek wypuszczane sa standardowo byle auta o mocy ok 200KM lepiej miec cos mocnijeszego, zeby sie nie meczyc.

MOja rada, kup zdrowe i wyposazone, nie kieruj sie rokiem przy 15 aucie, bo kazde auto mozna zarznac w chwile. Ja bym bral C4, po ktore sam bym pojechal na zachod.