.: AUDI KLUB POLSKA :.

Turbina zaczęła gwizdać po wymianie ostatniego tłumika. Katalizatora nie ruszałem. Przypadek że właśnie teraz ? Martwić się ? Za tydzień jadę do Grecji i trochę mnie to męczy. Podpowiedzcie coś mądrego

może jednak ktoś się wypowie

kiedy gwizdze .. przy wysokich , niskich obrotach .....
dlaczego wymieniales tłumik .... ?

gwiżdze gdy wkręca się na obroty w zakresie 2-3 tys tłumik zmieniłem gdyż był na wykończeniu (spuchnięty) a w drodze nie chcę mieć niespodzianek

Ciesz się że gwiżdże, bo jak przestanie tzn. że padła.

ma gwizdac ,moze nie przesadnie pozatym z padnieta turbina da sie jechac. moim zdaniem jestes przewrazliwiony ,a gwizdze... bo tlumnik masz nowy i jest ciszej wczesniej bardziej tlumnik slyszales i uwierz mi na 100 % to jest to.

gwiżdże , i dobrze. Nie przejmuj się, tłumik może jest trochę innej konstrukcji, bardziej przelotowy i przez to bardziej słychać turbinę. Ja bym się cieszył, bo jeśli słychać turbinę, to znaczy, że ładuje odpowiednio

Ja jak wywaliłem kata to tez zaczeła turbina gwizdać,ale to widocznie efekt latwiejszego wydobywania sie spalin.Ten gwizd mi sie podoba

Turbina powinna lekko gwizdac ale tylko pod obciazeniem . Skoro slychac gwizd dodajac gazu na postoju lub co gorsza na wolnych obrotach, to juz konczy sie po stronie zimnej.

Masz nieszczelność gdzieś w układzie wydechowym. Skoro wczesniej nie gwizdała a kata nie ruszałeś - obejrzyj wydech , bo przy montażu gdzieś go rozszczelniono.
Ja moim 1Z`kiem jeździłem kilkanascie tygodni z przeświadczeniem , że kończy mi sie turbo (gwizdało b. mocno - później się okazało, że uderzyłem o coś wydechem i powstała szczelina) aż tydzień temu urwał mi sie wydech. Po naprawie jest cisza.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie. Właśnie wróciłem z wakacji przejechałem 6 kkm bez żadnych problemów. Wjększość z was miała rację turbo lekko pogwizduje bo jest swobodniejszy przepływ gazów.