masz NIVO (hydrauliczna regulacja wysokości tyłu). Są dwa rozsądne wyjścia:
1. Regenerujesz amory za normalne pieniądze i cieszysz się dalej NIVO
2. Wywalasz NIVO i wstawiasz zwykłe zawieszenie
Wybrałbym opcję nr.1 bo jeździłem Audi 200 z NIVO i uważam, że jest to świetny wynalazek, który zwiększa komfort podróżowania zładowanym samochodem. Przez cały okres użytkowania dwusety nie miałem z tym zawieszeniem problemów, u nowego właściciela sytuacja neistety zmieniła się i założył zwykłe amorki, nie zdecydował się na regenerację.