.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam taki objaw: gdy ruszam spokojnie na I-szym biegu bez gazu; tylko puszczając sprzęgło, przednie koła dostają takich nerwowych drgawek - tak jakby koło wykonywało delikatne ruchy przód/tył.
Co to może być? To normalne w 5-ciocylindrówkach? Coś ze stabilizatorem?

Obstawiam sprzęgło.

Luz na wahaczu ew. łożysku McPersona.

Sprzęgło, tarcza się kończy....

Tarcza ma 40 000 km, wymieniana przy mnie, poduszki pod skrzynią nowe, te olejowe pod silnikiem są OK. Czy patrząc pod maskę ruszającego auta coś ustalę? (tzn macha w górze, ktoś rusza autem bez gazu na sprzęgle, a ja patrzę na silnik, skrzynię, poduszki, półosie itd)?

u mnie tak było jak tuleje na wahaczach się rozwulkanizowały, ciekawie to wyglądało

obstawiam łożysko McPersona

kolego radze odwiedzić stacjie diagnostyczna i bedzie po klopocje za 20 zloty bedziesz mial pewnosc w 100% pozdrawiam

U mnie w B4 ABK jest to samo. Podczas ruszania drżą koła. Siedząc za kierownicą jest to niewyczuwalne i nawet bym o tym nie wiedział gdybym nie zauważył tego jak mój ojciec pewnego razu wziął samochód bo musiał gdzieś jechać. Wahacze chyba nie mają z tym nic wspólnego, bo przed wymianą tulei jak i po jest tak samo. Może to faktycznie wina sprzęgła U mnie bardzo wysoko łapie .

Miełem dwie sytuacje kiedy drżały koła.
1. Załozona nowa tarcza sprzęgłowa + stary docisk - drżenie pojawiło się po ok 1000 km - po rozebraniu , okazało się ,ze tarcza nie brała równo i sie pokrzywiła - przypadek w golfie mkII
2. W B4 przy przebiegu 220 tys przy ruszaniu i mocnym rozgrzaniu silniak , szarpanie i drgawki przy ruszaniu- rozbiórka - tarcza zjechana , nity porobiły wżery w docisku. Po wymianie całego kompletu spokój....

Zdecydowanie wymiana sprzęgła rozwiąże ten problem (wczoraj to przerabiałem)