SLAWKO 83 napisał(a):
sam termostat to pikuś
taa jasne ten orginalny (WAHLER) jest troszkę mniejszy od tego co miałem (Vernet)
i wsadziłem go odwrotnie
(uszczelką do środka
) nie wiem jak to sie stało, wlewam płyn patrze powoli ubywa dolewam ubywa dolewam ubywa patrze pod silnik i leci ......ponowne rozbieranko rzeczywiście mniejszy i wchodzi tak i tak a podróba tylko w jeden sposób
poskładałem zalałem szczęśliwy odpalam zeby do 90 stopni otwożył duży obieg dolać i heja a tu ................................... nic nie otwiera sie tylko płyn sie podnosi w zbiorniczku i wywala i tak 4 razy odpalałem i to samo
a ze strzałka temperatury sie ine podniosła to nic bo czasem ma takie odchyły
k... kupie se malucha na tym sie przynajmniej znałem
a ha nie sądze ze zlałem cały płyn mimo że zdjąłem cały wąż gumowy z lewej na dole i z prawej jakiś mały plastikowy odkręcany czerwony korek wychodzi poziomo w strone silnika i nic innago nie znalazłem
jak mi sie chumor poprawi to może do niego wyjde i okopie dziada