.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Pytanie kieruje do osób które jezdza czesto i wiedza jakie sa realne ceny. Czy za max 18 tys Euro znajde jakas A6 z rocznika 2005 ?? najchetneij silnik 2.0. Moze byc delikatnie otarta na przykład. Jak sie kształtuaj ceny na miejscu? nie interesuje mnie zakup od handlarzy w Polsce..Mam kogos kto pojedzie ze mna i znajdzie mi namiejscu auto.Tylko czy faktycznie mozna trafic okazje w dobrej cenie?

Po pierwsze okazje nie stoją w rządku i nie czekają na klientów, więc nie wyobrażaj sobie że zajedziesz z kolegą do Berlina i na dzień dobry znajdziecie A6 w korzystnej cenie.
Po drugie wydaje mi się że ta cena o której pisałeś jest nieco zaporowa i będziecie musieli dłuuuugo szukać.
Po trzecie, proponuje przejrzeć np. mobile.de, to bez problemu rozpoznasz mniej więcej półki cenowe takich aut.
Pozdrawiam [/b]

okazje nie trafiaja do mobile.de. Znajomy od lat jezdzi po auta.Zna szczegolnie całe Zagłebie Ruhry jak wlasna kieszen.Dortmund , Bochum itd..do Berlina i okolic nie ma co jechac bo tutaj jest drożej..Na to licze bo 2 lata temu ze znajomym bylem po jeden model C5.2 dni jezdzilismy i sie opłaciło.za znaleznienie Auta 1000zł kasuje.

C6 2005 za 18K ojro ??
No to by musiała być okazaja.
Ostatnio dawałem za 2004 w nowej budzie 3.0 Q dawałem 28K ojro.
Ale kto wie, może sie trafiają takie okazje

a tutaj :
http://www.mobile.de/SIDVac5RLH8Vb59ySA ... 279203397&
albo..( troche drożej) :
http://www.mobile.de/SIDVac5RLH8Vb59ySA ... 278890817&

choc nie ufam mobile.de. Namiejscu czesto okazuje sie co innego..ale skoro juz o mobile mowa..

choc nie ufam mobile.de. Namiejscu czesto okazuje sie co innego..ale skoro juz o mobile mowa..

zrobisz 5 razy po 500km i ci sie odwidzi a6 w tej cenie

Pierwszy to sciema, drugi dziwnie tani
Zycze powodzenia w znalezieniu A6 z 2005roku za 18k
Chyba ze to otarcie to samochod bez przodu wtedy wporzo

Ku....a następny naiwniak.Jak dobrze poszukasz to nawet za 12tys euro coś znajdziesz

Rikerxxx
Pomysl logicznie - co to musi byc za wrak, skoro w 2 - 3 lata eksploatacji traci 70 % wartosci.
Ciekawe kto okaze sie wiekszym frajerem - ten co sprzedaje super fure w super stanie za bezcen, czy ten , ktory kupi tanio zajezdzona i odpicowana " okazje " np z lizingu .

ech Panowie..spokojnie..sonduje tylko..Chodzilo mi o opinie osób które jezdza i widza na miejscu..Bo na mobile to sam moge przeciez popatrzec.Tylko ze to nie jest wiarygodne..W praktyce jest inaczej.Przerabialem to 2 lata temu szukajac C5.Znajomy twierdzi ze jest w stanie znalezc auto w nowej budzie..I to jego problem..ja nie za bardzo jakos mu wierze dlatego pytam..Osobiscie uwazam ze troche wiecej trzeba zapłacić..Wiec okreslenie "naiwniak" itp..troche niepotrzebne sa..Nie chce tez sprzedac obecnego auta a pozniej zostac na lodzie bo sie okaze ze braknie na dana chwile 5K Euro np.Dlatego pytam jak to realnie wyglada teraz.

24tys. Euro na dobra A6 z 2004 musisz miec

i to juz jakas konkretna odpowiedż:).Choć zastanawiam sie nad lekko uderzonym autem.Cena znacznie w dól moze poleciec.

tylko uwazaj zeby elektronika nie byla za bardzo uszkodzona, bo w tym modelu juz nie podmienisz komputera silnika czy skrzyni z innego samochodu

Przed kupnem radze Ci dwie rzeczy:
-PORZADNY blacharz niech obejrzy auto
-PROFESJONALNA diagnostyka silnika, skrzyni

Tu masz rację.Dlatego mam zamiar jechac z osoba która zna sie na tym dobrze..ALe mam an mysli lekkie uderzenie.Bez poduszek.Powiedzmy błotnik czy maska..
Dzisiaj przeczytąłem artykułw Motorze chyba z zeszłego tygodnia.ze te silniki 2.0 Tdi sa bardziej zawodne niz strasze 1.9. Zdarza sie ze głowica pęka czasami..troche to daje do myslenia:/

Jesli chcesz kupic niezawodne A6 to tylko 3,0TDI

2,7TDI maja problemy z osprzetem.

Glowice w 2,0TDI pekaja i to jest prawda, lecz slyszalem ze w silnikach ulozonych poprzecznie a w tych wzdluz to niby nie ("niby").

Kolejna rzecz to to, ze za lekkie uderzenie (w ktorym nie wystrzelily poduszki i nie poszedl osprzet silnika) to cena jest prawie taka jak za cale auto

Lekko rozbite auto+naprawa wychodzi drozej od ladnego calego, tylko kolejna rzecz to przebieg- zadbanie, serwisy, wypas itp.

I słusznie, że nie ufasz. Ogłoszenie jest w cenie netto, a firma "kozaki jakich mało" (znam, byłem osobiście, nastepnym razem pojadę tam z odbezpieczonym kałachem). Typowy "klimat" enerdowskiej mentalności - bardziej gaeferlich od polskich druciarzy-ków. Zdecydowanie nie polecam ... .

Nie ma w Niemczech okazji , sa dobre auta w dobrych cenach, porzadne autko czy to bedzie C5, C6 , itd bedzie kosztowac sporo, czasem wiecej niz u nas

Co do 3.0 Tdi to zgoda..ale juz nie bedzie trak oszczedne jak 2.0. Poza tym wiadomo wieksza akcyza i to az o 10 % w sumie..A ja raczej jezdze wiecej w miescie wiec 2.0 silnik bardziej by mi odpowiadał. Poronujac moja c5 z 2.5 Tdi z Tiptronickiem a kolegi 1.9 to spalanie w miescie to roznica ogromna..fakt ze w trasie to sie roznice zacieraja:)