Witam, ma ktoś pojęcie ile litrów płynu chłodzącego mieści się w układzie ???
Bo w ogóle to jest taki temat: trzasnął plastikowy trójnik w układzie chłodzenia (odprowadzenie do zbiornika wyrównawczego) - kolega zrobił mi miedziany, założone pieknie, potem była wymiana płynu chłodzącego (zalali borygo), i ... Od tej pory klapa. Fura krzyczy, że ma za ciepło, nagrzewnica daje zimne, wywala płyn (przez korek zbiornika wyrównawczego). No to do roboty - uzupełnienie płynu, odpowietrzenie układu (taki dynks z pokrętłem plastikowym pod osłoną na podszybiu, przy wentylatorze), najpierw leci powietrze, potem płyn, zakręcamy - silnik cały czas chodzi - nagrzewnica grzeje, jest pieknie. Krótka przejażdżka - temperatura w górę, kontrolka świeci, płun wali z pod korka zbiornika. I tak parę razy przez cały weekhend się bawiliśmy. Fura została pod domem, a ja na "łasce" mamusinego lanosa. Tragedia. Może ktos podpowiedzieć co z tym zrobić ? Może jeszcze gdzieś trzeba odpowietrzać ? A może borygo nie wolno ???
LUDZIE POMÓŻCIE - ileż można jeździć lanosem ???
_________________ A6 C4 AVANT 2.8 193KM
JA NIE JEŻDŻĘ - JA NISKO LATAM !!!
|