Co prawda zarejestrowany jestem już dość długo, dotychczas forum głównie przeglądałem, aby uniknąć zadawania pytań odnośnie tematów już poruszanych
Sam jeżdżę Sierrą, fajna wersja - Ghia z silnikiem N9A, czyli najmocniejsza, fabrycznie pozbawiona katalizatora i sondy lambda odmiana popularnego DOHC-a, którą udało mi się kupić z Włoch z bardzo niskim przebiegiem. Generalnie jestem SierraFanem, ale nie fanatykiem
Natomiast Audikiem jeździ mój ojciec, jest to 100 C3 Avant quattro z '90 roku z silnikiem 2.3 NF. Auto generalnie służy do pracy i nie jest niestety szczególnie zadbane, ale się nad podziw dobrze trzyma mimo swoich 347 kkm przebiegu, z czego ok. 150 w Polsce. Sam Avantem jeżdżę głównie zimą, jak już znudzi mi się RWD (mieszkamy w górach, co nie jest bez znaczenia), a poza tym jak mam doła to kojąco na mnie działa dźwięk pięciocylindrówki. Także samochody Audi bardzo lubię i cenię, ale prawdziwe Audi musi mieć dla mnie co najmmiej 5 cylindrów i stały napęd na cztery koła. Celowo nie mówię "quattro", bo taką nazwę noszą też A3 i TT z Haldexem, które moim zdaniem nie zasługują na tą nazwę.
Pozdrawiam