.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na czas wyjazdu na wakacje zostawiłem auto mojemu mechanikowi, zeby porobił wszystko co jest do roboty i po powrocie się załamalem. Powiedzial, ze nic nie robil, bo jego zdaniem sie nie oplaca. Powyginane walki rozrządu, cieknąca miska olejowa, wahacze do wymiany i od groma pierdół takich jak sterowniczki od szyb i inne. Wycenił to wszystko na 10-12 tyś, bo i rozrząd trzeba wymienić. Eh kuwa, a sprzedałem Alfe, bo mi się sypała... Warto to robić czy sprzedać w piździec?? Może ktoś przerabiał już podobny problem, coś tam czytałem w archiwum??

Sprzedać parcha

wszystko zalezy czy wogóle sprzedaż samochód z takimi wadami ??????

Sprzedać 2,5 TDI V6 bedzie dzisiaj bardzo cięzko wieszosć z ludzi zna problematykę V6 tek.

Ja władowałem kasę w swoją V6 od wałków, rozrząd, VP44, skrzynia biegów tip-tronic, zawieszenie, na wszystko FAKTURY VAT.

oczywiście jest to znaczna suma ale przymierzam się do sprzedania auta i będe mógl uczciwie podejsc do sprzedazy wszędzie podjechac aby kupujący mógl sobie wszysto obejrzeć.

Sprzeac samochód z takimi usterkami to naprawdę musisz dać dobra cenę

( jaki masz rok, może warto przywrócic do porzadku V6 powiem że ja jestem bardzo zadowoloy bo mam napewno spokój na bardzo długo)



A6 AKE tip-tronik

jak tyle władowałeś to powoli se dalej rób ja bym pewnie zostawił

a może mechanik chce kupić albo znajomy znajomego /;) dlatego taka diagnoza

nie doczytałem do końca twojego opisu widzę że mamy ten sam rocznik 2001

chlopaki z AKP podawali namiary na Świątka regeneracja wałków dzwoniłem i cena za naprawe jednego wałka 320zł brutto

odma 230 zł
hydraulika od1600zł do 2500zł
miske mozesz pospawać 150zł max

rozrząd ceny koledzy podają rózne jedni wola tylko serwis ale jak bys miał dobry warsztac POLECONY to części rozrzadu complet ok 1200zł

robocizna minimum 1200zł ( z walkami i hydraulika )

mysle ze rocznik masz wart naprawy bo nie wiem za ile sprzedaz w takim stanie SZKODA stracic a tak polatasz jeszcze i zobaczysz jak pieknie pracuje V6

widzisz kolego ja tez z wielkim bólem wkladałem kase ale juz mam za sobą


A6 AKE

na najtańszych zamiennikach wychodzi 1751 PLN.
za 1200 PLN wymienisz co najwyżej paski zębate, rolki, pompę wody i napinacz.
a reszta?

Dopiero co przerabiałem temat wałków , hydrauliki itp.. Regeneracja wałków u świątka 1200 za komplet + 1500 za hydraulikę

.. i jak silnik chodzi po tej naprawie ?

Nie chętnie go sprzedam, za dużo bym stracił Nie chcę powiedzieć żonie, że musimy utopić kolejne kilka tysi...grozi to śmiercią we śnie W sumie to tak czy inaczej kilka groszy w plecy, więc co robić..

Nie chcę kwesionować tego co piszesz MESZRUMIE ale ja płace za to 790zł.
Dodam ze mam 40% zniżki , moze dlatego, ale naprawde nie chce sie sprzeczac.

pozdrawiam.

czy za to płacisz 790 PLN:


powyższe, w IC, na najtańszych częściach wychodzi 1751 PLN.
[pytam poważnie i nie zaczepnie]

Jestem za ,a nawet przeciw !!!

Sprzedać kobyłe

Mój miał swoje pięć minut i niestety nie wykorzystał !! - sprzedałem dzi....kę i świat stał się piękniejszy - mimo utopionych kilka tysi .

Napiszę z głowy nie znam kodów części :

rolka napinająca rozrząd
rolka prowadzaca rozrząd
rolka napinajaca pasek VP44
pasek rozrzadu
pasek VP44
termostat ( w komplecie z oringiem pamiętam że 75zł )
2 rolki prowadzace paska wielorowkowego pamiętam 100zł
2 paski wielorowkowe / wspomagania i klimatyzacji/
pompa wody SKF 175zł

za to wszystko placę 890zł

dokładnie spradzę jutro zęrkne do faktury i podam marki w/w części.

A jaką Alfę miałeś??

Jeśli się znasz to zostają jeszcze używki - wałki. Ja chyba bym robił - bo sam większość zrobię. jeśli chodzi o pierdoły to na razie bym się nimi nie przejmował - można kupić tanio używki z anglików.
Podzwonić, popytać, pogrzebać w internecie a jeszcze możesz napisać mi maila co dokładnie potrzebujesz to dowiem się w sklepie w warszawie na łopuszańskiej ile to wyjdzie - mam tam sporą zniżkę.

Miałem 166 2,4 JTD z 2000r.

Jadę właśnie do warsztatu, dowiem się dokładnie co tam jest do roboty i napiszę. Dzięx.

Jak narazie ok. Za wiele kilometrów nie przejechałem więc ciężko ocenic. Napewno silnik pracuje siszej.

Dołoże cos od siebie do tematu remontu silnika.
W zeszla sobote zakonczylem temat remontu mojej V6stki.
Wymiana wałków na nowe... wszystkie elementy hydrauliczne (popychacze,dźwigienki,pestki) nowy rozrząd....olej...odma....
Utopione duze pieniadze
cóż czy sie opłaciło... ?
Pewnie tak. Silnik naprawde chodzi ciszej. duzo ciszej
Co nie zmienia faktu za sam zastanawiam sie nad opyleniem tej niuni....
Sa wazniejsze sprawy niz bujać sie taka kullląąą... )

Sa wazniejsze sprawy niz bujać sie taka kullląąą... )[/quote

I TO JEST CHYBA ODPOWIEDŹ NA TEN TEMAT.

Jeśli mam samochód do "zabawy" to mogę go sobie naprawiać - co innego jak ktoś nie ma pieniędzy albo nie lubi takiej zabawy bo nie ma czym jeździć.
Są na świecie ważniejsze sprawy - rodzina, praca, dom. Ja pewnie gdybym był sam i się nie budował jeździł bym teraz 2.7 bit. i miała by już ze 300KM i kola 30" a tak mam coś lepszego - Agę, Kornelkę, domek i stare ale wygodne A6 ( co będzie miała niedługo >200KM).

Rodzina...domek )
Szkoda autka na budowe