.: AUDI KLUB POLSKA :.

Blos nie blos, to nawet NOS do eski nie pasuje!!! Co tu mowic o lpg. Ale to tylko moje zdanie. A co do gazu to slyszalem rozne zdania. Wiem jedno na zwyklym gazie z s2 robi sie padaka. Podobno na wtrysku dobrze bedzie dzialac, ale ja jakos nie wierze w to. I nie chce sprawdzac. Po co ja dociazac dodatkowa butla

jak chcesz miec 2.2T z gazem to kup se S4 ... bo w S2 butle to chyba na dachu zalozysz

Dzieeeki Jarek wiedziałem ze na tobie moge polegac!!
Co do tematu - Lpg w 2.2T 20V - jest mozliwe ale tylko wtrysk najlepiej IV gen + kupa rezania przy tym

Ja tu czegos nie kumam chyba...
Jesli kupuje Audi S2, S4 itd, to musze sie liczyc z tym, ze nie jest to CC i pali "troszke" wiecej". Siadam , kalkuluje to, i albo mnie na to stac, albo nie
jesli mnie nie stac, to kupuje cos mniej skomplikowanego do zalozenia gazu np i ciesze sie kompromisem.
Z tego co juz sie tu zorientowalem, to zeby instalacja gazowa w S2 miala uzasadnienie w kryterium osiagi/ekonomicznosc, to trzeba zalozyc IV generacje, ktora podejzewam taniej niz 5 tys nie kosztuje. Jak pisze kubazak, kupe jeszcze do tego roboty...
Moej pytanie- przy obecnych cenach PB vs LPG ile trzeba jezdzic aby to sie wogole zaczelo płacac Chyba sporo...A jesli tak, to moze poprostu lepiej kupic TDI, wsadzic chip i cieszyc sie z jazdy... Wiadomo ze to zupelne inna koncepcja, ale...

Marcin , jeszcze nie jechales chyba 2.2T ... to tak samo zaraza jak quattro ...a quattro plus turbo to choroba nieuleczalna w zadnym wypadku ...takze jezeli juz raz tego zasmakujesz to za wszelka cene bedziesz chcial miec takie zestawienie ... a TDI ... no coz .. jest to jakas alternatywa ale do benzyny turbo to mu duuuzo brakuje

Mielem ta przyjemnosc- krotka bo krotka- ale zawsze...
Ale powiem Ci, ze jak tak czytam o gazie w 2,2T to widze, ze chyba sporo tej frajdy o ktorej piszesz wlasnie zabiera LPG- to problemy jakies, to osiagi nie te itd...
Nie wiem, ja chyba nie jestem zwolennikiem takich kombinacji...

A co do TDI sie zgadzam- zupelnie inna koncepcja, ale musze powiedziec ze 2,5 TDI V6 tez potrafi niejednego zaskoczyc...

moze nie tyle lpg zabiera przyjemnosoci co jest to skomplikowane zeby dopracowac to i malo kto potrafi9 to zrobic lub tez ma czas i cierpliwosc ... niemniej jednak dobrze zalozony gaz nie sprzwia problemow i zawodow .. no i najwazniejsze ... nie zapominajmy o istocie gazu - oszczedna jazda .. czyli jezdzac normalnie , oszczednie ale zarazem bez utraty parametrow auta jezdzimy na gazie ... niemniej jednak z gazem jest jeden maly problem a mianowicie poziom gazu w butli , wtedy moga wystepowac roznice w osiagach ale zawsze mamy mozliwosc przelaczenia na benzyne .. a poza tym mammy 2 zrodla zasilania , zasieg auta bez tankowania jest duzo wiekszy ... tak czy inaczej ... jak nie masz 2 aut to zakladasz gaz to tego ktore masz i masz osiagi i ekonomie w jednym ... wada jedynie jest waga auta i mniejsza przestrzen ladunkowa .. jezeli CI to nie przeszkadza to smialo mozesz takie auto miec i napewno bedziesz zadowolony

Wielkim problemem jest jak mówi Jarek ciśnienie w butli z czym sam walczyłem kupe czasu zanim pokapowałem oco chodzi.Szczególnie zimą kiedy tankując zimny gaz do zimniej butli nie następuje efekt rozprężania z powodu zbyt małej różnicy temperatur.Auta które chodzą na ciśnieniu powyzej 1 bara w kolektorze poprostu się dławią z powodu zbyt małego ciśnienia. Jest jednak na to sposób który w pewnym stopniu likwiduje ten problem.
Zimą tankuje tylko na statoilu ze wzgledu na duzą zawartosc propanu i dodatkowo zamontowałem ogrzewanie butli aby gaz się rozprężał .
Latem jest też problem ,tankując na stacjach gdzie butle są na zewnątrz.Butla taka sie nagrzewa od słonca a ciśnienie tam rośnie.Tankujemy rozprężony gaz który juz w butli nie zwiększy ciśnienia i jest problem bo auto też nie jedzie!!!
Wniosek jest taki: tankujemy zawsze jak najzimniejszy i najmniej rozpręzony gaz abyśmy mogli zwiększyć jego ciśnienie w butli za pomocą np podgrzewacza
Wszystko!

A właśnie...mam pytanie zasadnicze i to do kubazak'a...jaką masz pojemność butli w S4 i przy jakiej ilości gazu w butli kończy się wystarczające ciśnienie gazu do żwawego napędzania auta?

Ah ten przeklęty gaz w w turbo... W moim przypadku jest tak, że musze chwilowo znowu założyć zwykłą instalkę i zaoszczędzić dzięki temu na wtrysk...ale to utopia. Jak ja chcę sie pozbyć miksera...

Hehe... Ubiegleś mnie...
A w jaki sposób podgrzać bezpiecznie butel z gazem? Kocyk grzewczy jak w podtlenku gazu?

Argumenty trafiaja do mnie w 100%- sam kiedys mialem LPG, ale w Favoritce- instalacja za 1000 PLN

W takim razie mozesz napisac jaka powinna byc ( i wymienic jej skladniki oraz cene) instalacja PLG do 3B taka, zeby nie odbijało sie to ani na osiagach, ani na niezawodnosci?
Ciekaw jestem takiego ujecia...

dokladnie tak jak piszesz Kefir kocyk grzewczy , moze byc z elektrycznego bucika babci

Marcin , Kuba ma taka instalacje i po czesci odpowiedzial na Twoje pytanie , mianowicie instalacja 4 generacji i kupa strojenia a wierzmi , efekt jest nawet lepszy niz na PB bo zeby dostroic w 3B czy w innym 2.2T 20V ECU trzeba wgrywac nowego EPROMA a w instalacji LPG masz pamiec FLASH i mozesz ja modygikowac w czasie rzeczywistmn podczas jazdy ... znam auto ( kolega z Inowroclawia ) ktory mial u siebie instalacje SGi i na gazie chodzilo mu to lepiej niz na PB a mial auto dlubnioete na okolo 300 KM ... konkretnie przewaga LPG polegala na tym ze przy wiekszym doladowaniu nie wystepowalo spalanie stukowe co przy PB gorszej jakosci potrafilo miec miejsce

Ten sam kłopt występuje w instalacji z mikserem, ale jeszcze wcześniej niż w instalce z wtryskiem. Tak sądzę, że to przez rozmiar zwężki. Im jest większa tym lepiej dla osiągów na benzynie, ale przy okazji podciśnienie zasysające gaz jest mniejsze. I dlatego przy stanie zbiornika gazu 65l (ok 55 l gazu) ok 20 PLN do końca jeździ się kiblowato. Podgrzanie napewno pomoże wyśmigać gaz bardziej efektywnie. Mam dużą butlę, ale i tak w trasie tankuję co 100-200 km, bo potrzebuję dobrego ciśnienia. Też stosuję manewr z zacienionymi zbiornikami gazu na stacjach... Tyle czytałem o podtlenkach, a nigdzy nie przyszlo mi do glowy podgrzać butel z lpg. To już wiem co zrobię z kocykami grzewczymi z moich fotel... Tylko jaka temp jest bezpieczna...? Jak zachować umiar?

Moje wszelkie spostrzeżenia opierają sie na około 3 letniej męce z instalacją mikserową w 2,2t 10V...

do 50 st C jest bezpiecznie ...

Termostat w podgrzewaczu wystarczy? Jak zrobić coś takiego bezpiecznie? Moim zdaniem oprócz termostatu przydałby się jesze jakiś dodatkowy sprzęt...A co z awaryjnym wzrostem ciśnienia w butli przy przekroczeniu bezpiecznej temperatury? Jaki zawór bezpieczeństwa? Blow-off to butli z gazem?

kubazak...jak się czegoś takiego używa?

Nie ma obaw, w kazdej butli znajduje sie wielozawór.Jeden z nich ma za zadanie wypuszczenie nadmiernej ilosci gazu przy zbyt duzym cisnieniu.

do kabiny?

http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=5990

Gaz wylatuje rurką pod auto, ale zawsze mozna to przerobić aby leciało do auta:)

Ten topik z forum sr... Kiedyś go śledziłem. Teraz nie mam nerwów go czytać. Fakt, ze po jakimś czasie dopiero zrozumiałem, ze druga ganeracja gazu to niewypał i porażka do auta z turbo. Mam jeszcze ochotę wypróbować ten mikser Blos, ale to tylko z tego powodu, ze nie chcę brać kredytu na zakup 3-ciej generacji. Zakładam, że to będzie przejściowe i na krótki czas... Ale niestety nadzieja złudna jest...

Wszystko ok. ale jest jedna kwestia ,mianowicie temp. spalana w cylindrze na lpg.Nie jest przypadkiem za wysoka aby módz sobie bezkarnie pałować silnik?

Kupic S4,wyszalec sie na benzynie za wszystkie czasy,nastepnie kupic tdi i wspominac piekne czasy