.: AUDI KLUB POLSKA :.

A oto i logi dynamiczne:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 289fc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... fac2e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 5d165.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 79bb4.html

proszę o analizę:)

OK.
lmm mierzy prawidłowo.
turbo pompuje prawidłowo.
nie ma powietrza w układzie paliwowym.

w nadchodzącym czasie masz już tylko 2 rzeczy do zrobienia i o silniku możesz zapomnieć.

Wodzu - a gdzie Twoim zdaniem "zgubił się" słynny OB dla V1

(nie pytam zaczepnie ... )

Piotr,

OB jest opuszczony na 1900rpm i przez to mniejszy z uwagi na zbyt małą siłę spalin.
widać to także, po bezwładności do 2400rpm.

to bardzo charakterystyczne dla turbin regenerowanych oryginalnymi zestawami naprawczymi. Carl ma [chyba] podobnie. z tego, co zauważyłem, to V1 po regeneracji pompuje już przy, względnie jak na V1, niskim rpm.
można pokusić się o nazwanie tego V1.1.



swoją drogą, to nawet nie wyobrażasz sobie, jak bardzo żałuję, że w 1998 nie miałem VC. ciekawe, jak z punktu widzenia logów wyglądało nowe AFB/AKN.
teraz mamy do czynienia jedynie z przypadkami historycznymi.

Łał ... . Dzięki za odpowiedź. Czym te pierony to robią ??
Sztangą ??




Chyba nie jest tak źle . Trzeba tylko zlogować jakiś wózek świeżo dostarczony z DE - po wymianie turbiny w tamtejszym ASO. To się zdarza relatywnie często ... .

Piotr,

nie mam pojęcia co dokładnie za to odpowiada, lecz jedno jest pewne - chciałbym mieć taką turbinę w AFB.
AFB wyposażone w w.w. T jeździ na dole jak AKN/AYM/BFC/BDG.

Tak na logikę może to być wyłącznie kwestia "mechaniki" w turbinie, skoro niezmienione ECU "z lubością" przyjmuje ten stan jako "naturalny", czy wręcz "pożądany". Mi też się to bardzo podoba ... .

Co ciekawe (i chyba bardzo pozytywne) - nawet przy OB na 1900 obrotów nie widać, żeby ECU jakoś nadzwyczajnie się męczyło z ograniczeniem "nadcisnienia".

tutaj, Piotrze, dotknąłeś sedna mojego ulubionego zagadnienia ...
...dobrze napisany program pozwala na spontaniczne reakcje ECU w zakresie ustalania dawek/ciśnień w zależności od występujących warunków, w taki sposób, że kierowca nie musi o tym wiedzieć.
jak wiadomo, spora część modyfikowanych programów , nie radzi sobie nawet z samym sobą...
...dlatego w przypadku modyfikacji trzeba wybierać osoby z zapleczem w postaci umiejętności i doświadczenia z daną jednostką.

czyli co koledzy. Moja turbinka pracuje bardzo dobrze??
tak wywnioskowałem po opisach:)
Chyba że jestem zbyt optymistycznie nastawiony:P
DZIĘKI ZA OPINIE:)
będe robił wszystko żeby szybko dojść do wymiany termostatu i ustawienia kąta początku wtrysku.
Wtedy bedą napewno bardziej wiarygodne logi:)
Dziękuję za wypowiedzi wszystkich którzy się na tym znają bardziej niż przeciętnie:)

Ależ oczywiście że tak . Dlatego tyle razy mówiłem, że porządny tuning musi kosztować "swoje pieniądze" i najlepiej kiedy modyfikacje dotyczą praktycznie całego softu, a nie tylko jego wybranych fragmentów - zazwyczaj kosztem ekologii .




Nic dodać, nic ująć .

Teodor - turbinka jest cacy .

Teodor - turbinka jest cacy:)

To mnie bardzo cieszy:)


jutro będę sobie radził na świeżym powietrzu (jeżeli pogoda pozwoli) z ustawieniami początku kąta wtrysku.
muszę niestety robić to na przydomowym podwórku i kablem logować przez "OKNO" bo nie posiadam laptopka:)

tylko na co mam zwrócić uwagę poza tym żeby zejść z 4,6 ATDC do tych normalizowanych 2 ATDC????

czy inne parametry też oprócz wysterowania pompy 100% muszę wsiąść pod uwagę???


PS. O czym tak namiętnie dyskutujecie w ostatnich postach Piotruś z Meszrumem??
może przybliżycie mi zagadnienia??
Czy odbiega to od mojego prymitywnego toku myślenia??
j

Teodor - zostaw kąt wtrysku taki jaki jest ... do czasu wymiany termostatu.
Chodzi o to, że wymieniając "regulator temperatury" na 99,99% i tak "zapłon" znowu się rozreguluje. Poprostu szkoda roboty, którą w bliskim czasie i tak będziesz zmuszony powtórzyć. Ponadto aktualne ustawienia w żaden sposób nie wpływaja na pracę silnika (co wyraźnie widać w logach), a sama VP też nie cierpi z tej przyczyny (co również widać po wysterowaniu w logach). Co oczywiste - powinieneś dążyć do wzorcowego 2*ATDC ale w tym szczególnym przypadku termostat jest o wieeeele ważniejszy niż kąt wtrysku. Taka moja rada ale jeśli chcesz - reguluj teraz i po wymianie termostatu po raz drugi .

Wiesz.
Wydaje mi się że wymiana termo nastąpi pod koniec tego tygodnia a kąt poprawiłbym już jutro.
Chcę to zrobić bo mam problemy z porannym zapalaniem. Autko trzeba kręcić ok 5sec żeby zapalił i trochę zaporę dymna stawia a to mnie zawstydza:)"np jak dzisiaj przy kościele" tłum ludzi się patrzy na czerwone A6 a nagle muszą przejść przez chmurę spalin z tegoż A6. i to kręcenie tez sprawia że się rumienię jak kolor autka:) A potem już jest wszystko ok.

Co to za czujnik G17?/ Pewnie od temp zewnętrznej. Bo taki błąd mam w klimie.
Ale co się z nim mogło stać??

A poza tym to sprawa plynu chłodniczego:
Zapalam rano autko chodzi jakieś 30sec i zapala się kontrolka płynu chłodniczego i 4x sygnał ostrzegawczy. Potem miga jeszcze z 5 min i gaśnie?? Co to może być??
Płyn na max. Może odpowietrzenie złe(wątpię) albo sam czujnik w zbiorniku szwankuje:)
no i z ABS problemy:/
i to bardzo.
komunikaty te co zwykle czyli prawy przedni czujnik (wymieniony ze szrotu "oporność ma prawidłową reaguje") może gdzieś sygnał do pompy nie dochodzi??

Mozę mi ktoś powiedzieć jaki pin w pompie odpowiada z prawe przednie koło?? i jak to ewentualnie sprawdzić??

no i walka z sygnałem dźwiękowy"klaksonem" jaki przekaźnik tam trzeba wstawić?? Kurcze jakiś schemat bądź symbol by się przydał:)

Fakt - nie pomyślałem o zimnym rozruchu ale czy przestawienie kąta zniweluje problem do zera - częściowo powątpiewam. W takim razie reguluj, będziesz miał dobry trening przed powtórką w piątek .

Dlaczego powątpiewasz?/
świece zmienione wszystkie 5 bo 1 nie dało rady wykręcić:) A były spalone wszystkie.

Mistrz Meszrum mówił że poranne odpalanie to sprawka kąta wtrysku:)
A jakie jest twoje zdanie??
AKU mam nowiutkie Centra 75Ah

Co oczywiste Wódz Miłościwy mówił prawdę i dlatego (między innymi ) napisałem, ze powątpiewam tylko "częściowo". Rzecz w tym, że odchyłka od kąta wzorcowego nie jest na tyle wielka żeby silnik stawiał aż tak pokaźną barierę dymną. Z drugiej strony każde auto ma własną duszę oraz własne "widzimisię" i być może poprawka "zapłonu" faktycznie zdziała cuda ... (?). Czas pokaże ... .

ok już rozumiem o co w tej myśli chodziło:)
dzięki za wszystko i miłej nocki życzę:)
Dobranoc

Piotr & Teodor,

powiem tak: gdyby to auto nie miało wzorowej kompresji, to rano by nie uruchomiło przy takim kącie. stąd po części zasłona dymna [do tego wtryskiwacze nie pierwszej młodości].
ma być 2*ATDC +/-2*, lecz 4* to wartość graniczna, przy której czasem są już problemy... a 4.6*...

hehe ładnie wytłumaczone:)
Właśnie przestawiłem kąt początku wtrysku:)
Były małe prrrrrrroblemy:)

A teraz rozgrzewam maszynkę do logów:)

Tak jak Piotruś napisał lepiej kluczem kręcić delikatnie koło od pompy wtryskowej niż ręcznie:)
A w instrukcji jest błąd bo napisano tam że nakrętka jest 22mm a u mnie jest 27:)
Chyba że tylko ja mam taką dużą:)
No i klucza takiego nie posiadam więc przekręciłem ręcznie kółko:/
No i się stało. poszło za mocno i autko dopiero przy 8 próbie nastawy odpaliło:)
Więc teraz nie wiem jak przestawiłem ten kąt.


KU PRZESTRODZE INNYCH:)
Zawsze spróbujcie chociażby zapamiętać wzrokowo w której pozycji są te trzy śróbki imbusowe mocujące koło wałka rozrządu:)

I PORUSZAJCIE KOłO POMPY WTRYSKOWEJ WYłACZNIE ZA SRUBę I TO BARDZO DELIKATNIE:)

*******


[edit]
treści szkodliwe wychwycone przez Piotra.