.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 03.lut.2025 21:04:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 13:25:31 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.maja.2007 16:41:36
Posty: 96
Lokalizacja: Beskid Sadecki
Witam wszystkich


Po krotce opowiem tutaj moja droge po mechanikach (czyt. druciarzach)
ktora odbylem niestety :|

Moje V6 kupilem w lutym tego roku , auto ptrzyjechalo z niemiec sprowadzone prze dwoch gosci.
Przy placeniu za nie zadalem pytanie co trzeba w nim zmienic , co sprawdzic bedac oczywiscie laikiem w dziedzinie motoryzacji (juz nie mowie o V6), uslyszalem odpowiedz ze przez najblizszy rok nic.

podazajac dalej za doradztwami innych poszedlem do znanego mi mechanika na wymiane rozrzadu, filtrow, oleju itp

Gosc oczywiscie powiedzial ze mi to zrobi i ze takich TDI'kow juz mnostwo robil, zebym sie nie bal,
zostawilem wiec auto u niego w nadzieji ze jeden klopot bede mial z glowy

po paru dniach odebralem auto skasowal 2000 zl

Oto kilka fotek jak sie robi (czyt. nie robi) ;) robota tego wyzej

"wzorowo" zrobiony rozrzad

http://images34.fotosik.pl/20/371ddaf332d33c9e.jpg

Wisko po uzyciu maizla :|

http://images34.fotosik.pl/20/675825820ef35146.jpg

przecieta i polaczona "wzorowa" oslona

http://images31.fotosik.pl/20/ca1329a38f73f444.jpg

Ponpa wodna - szczelnosc tu kroluje

http://images34.fotosik.pl/20/8d050222416ded1f.jpg


To sa tylko przykladowe zdjecia mam i bede mial wiecej tego typu dowodow druciarstwa - pytanie co teraz zrobic w stosunku do tego "fachowca" :!:


Po jakims czasie zrobilo sie cieplo ze pasowalo juz z klimy skorzystac, wlaczylem klime w nadzieji ze chlodno mi bedzie a tu nie dziala.

Pojechalem do najblizszego "servisu" klimy gosc stwierdzil ze nie ma czynnika i nabil go.

klima nadal nie dzialala, stwierdzil , ze trzba zminic osusacz i cos tam jeszcze , zgodzilem sie.

za pare dni pojechalem na wymiane owego osusacza- po wymianie klima nadal nie dzialala :| - skasowal 800 zl

Gosc stwierdzil , ze trzeba wymienic sprezarke . Na zapytanie ile taka sprezarka powiedzial ze 2600 zl + robocizna - odmowilem.

po jakims czasie znalazlem nastepny serwis od klimy (z dobra opinia)
pojechalem gosc zmiezyl jakims "pudlem" co jest nie tak w tej klinmie stwierdzil to samo - zgon sprezarki i ze moze zalatwic za 1600 zt ale stara musi wziasc na wynmiane - zgodzilem sie.

Po paru dniach dzwoni ze na sprezarke i trzeba przyjechac i zostawic auto - tak uczynilem.
za jakis czas dzwoni ze klima dziala ale musial wymienic wentylator od klimy bo spalony , pojechalem i rzeczywiscie klima smiga , az milo- skasowal 2500 zl.

po tym czasie zaczalem szukac w internecie cos o tym silniku i znalazlem to forum, zadawajac pare pytan (szukajka) :-) otrzymalem kilka odpowiedzi od kolegow m.in meszrum, Carlnowa, Piotruś i paru innych.
odpowiedzi dotyczyly moich logow .
Dostosowalem sie do zalecen kolegow i wymienilem m.in odme, termostat ,przeplywke , wszystko w ASO Krakow( z racji ze jestem laikiem w tej dziedzinie) - skasowali 1800 zl.
Auto nadal nie bylo 100% - owe V6.

W kroku desperacji juz myslalem o sprzedarzy mojej V6 , ale tylko z powodu braku odpowiedzialnych ludzi , ktorych nie moglem znalezc do naprawy (zgodnie ze sztuka) mojej V6, a nie jak niektorzy myskla " cza sie pozbyc zloma"

Z pomoca przyszedl mi gosc , jak o nim pisza 'jedyna znana zywa osoba robiaca wszystko ze sztuka" Piotrus.

Auto w tej chwili jest w jego rekach (dobrych rekach) :d

i teraz mam nadzieje ze w koncu skoncza sie moje poszukiwania specow do tego silnika i ze bede sie cieszyl w pelni sprawnym i 100% - wym V6.



pozdrawiam

i sorry za nudna moze dla niektorych opowiesc - dla mnie napewno smutna troche :|


:peace:


Ostatnio edytowano 28.paź.2007 10:28:42 przez falco, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 13:49:28 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.sie.2003 22:57:31
Posty: 8869
Lokalizacja: Otwock
Auto: Renata
przykro sie takie rzeczy czyta ... :/

falco napisał(a):
Z pomoca przyszedl mi gosc , jak o nim pisza 'jedyna znana zywa osoba robiaca wszystko ze sztuka" Piotrus.

Auto w tej chwili jest w jego rekach (dobrych rekach) :d

i teraz mam nadzieje ze w koncu skoncza sie moje poszukiwania specow do tego silnika i ze bede sie cieszyl w pelni sprawnym i 100% - wym V6.
:peace:


no to czekamy na relacje z przebiegu napraw ... :):

_________________
1.9 DCI :D by edc-tuning.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 14:12:41 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
spanky napisał(a):
przykro sie takie rzeczy czyta ... :/


Bardzo przykro :/ . Z drugiej strony determinacja Falco w doprowadzeniu niuni do ideału jest prawdziwie porażająca i dla motomaniaków godna podziwu ;) .
Za 2000 zł. Falko otrzymał:
- pasek rozrządu z napisami Gates ... ale po przebiegu 2 - 3 tyś. km wygląda ZDECYDOWANIE GORZEJ niż mój pasek (ori) - wymieniony po > 100 tkm. :!!: :!!:
(jest wytarty, posiada pierwsze spękania, foty ujawnią wszystko tylko potrzebuje więcej czasu)
- jedną rolkę napinającą (czego nie jestem pewny do końca sądząc po wyglądzie)
- pasek napedu pompy VP44 + rolka
- zjebaną na maxa wiskozę, której i tak nie wykręcono
- przeciętą dolną osłonę paska zębatego (jakoś musieli się tam dostać a wisko przeszkadzało)
- rolka pod kołem pompy wodnej jest tak stara, że zachlapała swoim smarem wszystko wokół - łącznie z paskiem zębatym
- pompa wody absolutnie no-name (żadnych oznaczeń producenta) - i co widać na fotach - cieknie z niej ciurkiem
- napinacz hydrauliczny i ramię oczywiście nietknięte
- wymiana na (czarnego) mazaka
- pompa VP przestawiona o dwa zęby (kąt wtrysku poza wszelkim zakresem)
- praktycznie 80% śrub i nakrętek do kosza (objechane)
- wszystkie rolki paska wielorowkowego z luzem (zużyte do granic)
- rolka napinająca pasek napędu klimy huśta się na około 2 mm w dowolną stronę - co na pewno nie służy dobrze łożyskom sprężarki (pasek wymieniony)

Strata dodatkowa to pompa wody - mechanik nie oddał starej i teraz nie mamy żadnej na tzw. austausch i trzeba zapłacić za nową w pełnej wysokości (ok. 600 zł.) :(: :(: .

spanky napisał(a):
no to czekamy na relacje z przebiegu napraw ... :):


Prorokując tytuł kolejnego topiku będzie jakoś tak: "Piotruś Megadruciarz" :): ;) .

:P :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 14:23:16 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.maja.2007 16:41:36
Posty: 96
Lokalizacja: Beskid Sadecki
Piotruś napisał(a):

Prorokując tytuł kolejnego topiku będzie jakoś tak: "Piotruś Megadruciarz" :): ;) .

:P :peace:



Mysle ze prawie trafiles :D

to oczywiscie zart ;)

:peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 14:26:07 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
falco napisał(a):
Mysle ze prawie trafiles :D :peace:


Też tak myślę :d . Jak dotąd w każdej kwestii jesteśmy zgodni ;) .
:d :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 15:09:04 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02.wrz.2005 11:57:51
Posty: 1859
Lokalizacja: Wrocław
Auto: noo... ford :]
falco napisał(a):
po jakims czasie znalazlem nastepny serwis od klimy (z dobra opinia)
pojechalem gosc zmiezyl jakims "pudlem" co jest nie tak w tej klinmie stwierdzil to samo - zgon sprezarki i ze moze zalatwic za 1600 zt ale stara musi wziasc na wynmiane - zgodzilem sie.

Po paru dniach dzwoni ze na sprezarke i trzeba przyjechac i zostawic auto - tak uczynilem.
za jakis czas dzwoni ze klima dziala ale musial wymienic wentylator od klimy bo spalony , pojechalem i rzeczywiscie klima smiga , az milo- skasowal 2500 zl.


Częsty przypadek: siada wentylator, rośnie ciśnienie w układzie i zawór upuszcza czynnik do atmosfery. W takiej sytuacji sprężarka się nie załączy i nie ma ryzyka jej awarii. Mogło byc tak, że `spece` wymienili dobrą sprężarke na inną... lub umyli starą i w ogóle jej nie wymienili (nie wiem co gorsze). :/ Wyszło 2500zł za spalony wiatrak.

Śmierdzi partaczami w całym Twoim opisie serwisowania v6 tdi.

Widzę w tym wszystkim 2 plusy:
- po kupnie auta miałeś kasę na jego odchwaszczenie, mało kto zostawia rezerwowe finanse na ten cel, a później tylko płacz,
- znalazły się skłonne do pomocy osoby i dzięki nim nie przeżyłeś załamania psychicznego :)

Powodzenia :!:

_________________
100 C4 2.0 2004-2007, 80 B3 1.8, 90 q NG
A6 C4 2,5 AEL Quattro 2007-2008 ;(
S6 PLUS C4 4.2 V8 2008-2012
JEST: F Explorer, A8 D2 i 80 B4
ObrazekObrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26.paź.2007 16:58:19 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.sie.2003 19:59:09
Posty: 9212
Lokalizacja: Warszawa           Auta: S8
dobrym testem warsztatu jest pytanie o to czy ma klucz
dynamometryczny i o jakiś wybrany moment dokręcania

na tym etapie odpada 75% młotkowców z zasyfionych szop

posziwiam kolegę i zyczę wtrwałości bo już tyle kasy władowałeś
ze głupio byłoby sprzedać

_________________
V8: Obrazek A8: Obrazek S8: Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 17:07:25 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.maja.2007 16:41:36
Posty: 96
Lokalizacja: Beskid Sadecki
toms001 napisał(a):
Częsty przypadek: siada wentylator, rośnie ciśnienie w układzie i zawór upuszcza czynnik do atmosfery. W takiej sytuacji sprężarka się nie załączy i nie ma ryzyka jej awarii. Mogło byc tak, że `spece` wymienili dobrą sprężarke na inną... lub umyli starą i w ogóle jej nie wymienili (nie wiem co gorsze). :/ Wyszło 2500zł za spalony wiatrak.



Nie wykluczam, ale czy po ponad 300tkm przebiegu spezarka nie siada? tak twierdza "spece"
auto ma 340tkm przejechane

toms001 napisał(a):
Widzę w tym wszystkim 2 plusy:
- po kupnie auta miałeś kasę na jego odchwaszczenie, mało kto zostawia rezerwowe finanse na ten cel, a później tylko płacz,
- znalazły się skłonne do pomocy osoby i dzięki nim nie przeżyłeś załamania psychicznego :)


I tu masz 100% racji :):


piotruś napisał(a):
Jak dotąd w każdej kwestii jesteśmy zgodni



I niech tak zostanie :):

:peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26.paź.2007 17:12:02 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.maja.2007 16:41:36
Posty: 96
Lokalizacja: Beskid Sadecki
maciu napisał(a):
dobrym testem warsztatu jest pytanie o to czy ma klucz
dynamometryczny i o jakiś wybrany moment dokręcania

na tym etapie odpada 75% młotkowców z zasyfionych szop



no nie wiem , poniewaz te "spece" to akurat mialy :/



maciu napisał(a):
.... już tyle kasy władowałeś
ze głupio byłoby sprzedać


jak go zrobie to napewno dlugo nie sprzedam :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 17:58:28 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
falco napisał(a):
I niech tak zostanie :):

:peace:


Przecież nie ma innej opcji ... ;) .

Falco - mam prośbę. Opowiedz jeszcze jak Ci wywiercili dziurę zamiast wymienić odmę ... ;) :/ ;) ... .

Sprężarkę klimy dokładnie pooglądam (z grubsza wygląda na świeżo wymienioną - nową lub zregenerowaną). Osuszacz tez jest nowy. Zrobię fotki ... .

:peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 26.paź.2007 18:28:50 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.maja.2007 16:41:36
Posty: 96
Lokalizacja: Beskid Sadecki
Piotruś napisał(a):



Falco - mam prośbę. Opowiedz jeszcze jak Ci wywiercili dziurę zamiast wymienić odmę ... ;) :/ ;) ... .



Juz to robie ;)

a wiec

jak bylem u goscia ze zmiana sprezarki (to ten od 2500 zl) to mowie mu ze by mi sprawdzil czemu to auto nie ma mocy, i zeby mi wymienil odme, a on na to ze rzeczywiscie jezdzil tym autem i ze ja nie wiem co to V6 potrafi , ale tu nie chodzi o odme.
Pyta mnie czemu chce odme wymienic tlumacze mu ze tak sie robi jak jest za duze cisnienie w silniku i cala regulke i ze przez to mi wypycha olej wszedzie, a on na to ze mi korek wlewu oleju przewiercil i juz nie masz duzego cisnienia w silniku, a na szukanie braku mocy cza sie umowic jeszcze z nim

jeszcze sie pytam co moze mi powiedziec na temat walkow w tym motorze , aon ze "wlasnie mialem panu mowic ze zbyt glosno chodzi i trzeba wymienic na nowe w jak najszybszym czasie"

na pytanie ile taka operacja powiedzial " 7000 zl same walki + robocizna"

mam ten korek jak kto nie wierzy moge fotke zrobic.
Korek naturalnie wymienilem na nowy przy okazji wymiany odmy w ASO



Piotruś napisał(a):
Sprężarkę klimy dokładnie pooglądam (z grubsza wygląda na świeżo wymienioną - nową lub zregenerowaną). Osuszacz tez jest nowy. Zrobię fotki ... .



Bede wdzieczny :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26.paź.2007 18:48:59 
Klubowicz

Dołączył(a): 21.lis.2006 12:54:43
Posty: 1516
Lokalizacja: Łódź
eh i później powstają obiegowe opinie o "markach i modelach aut" "ASB" "klimatyzacji" itd...
maciu napisał aby pytać o klucze - ja radzę zwrócić uwagę na ilość młotków, przecinaków, izolacji elektrycznych, scyzoryków, nożyków, klejów, opasek, walających się śrub kóre zostały po poprzednich klientach (to prawda, że po naprawie auto jeźdi lepiej - jest lżejsze o parę kilo śrub i podkładek!!!)

falco - za samo to co gość zrobił z osłoną zrobiłbym mu to samo z jajami!!! a za resztę szlachetnie bym mu darował (u nas nikt za nic nie odpowiada więc dlaczego mechanik ma odpowiadać :?: :?: :?: )
powodzenia :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26.paź.2007 20:45:17 
Użytkownik

Dołączył(a): 31.mar.2007 10:16:19
Posty: 98
Lokalizacja: z choinki
ando1414 napisał(a):
u nas nikt za nic nie odpowiada więc dlaczego mechanik ma odpowiadać :?: :?: :?: )

Wszystko wskazuje na to, że to wymarzony zawód. Aż mnie korci, żeby się przekwalifikować na młotkowca ...

Dla zmylenia przeciwnika zaopatrzyłbym się tylko w klucz dynamometryczny, obrył z momentów dokręcania, pochował przecinaki, nożyki oraz kleje, no i oczywiście pozamiatał swoją zasyfioną szopę.

Za tydzień zaczynam przyjmować.

Dopiero za tydzień, bo muszę postawić szopę ... i ją fachowo zasyfić. Myślę że w tydzień się wyrobię.

_________________
A6 C5 2.4 AGA '98


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26.paź.2007 22:34:02 
Klubowicz

Dołączył(a): 17.sie.2004 08:34:00
Posty: 7309
Lokalizacja: mazowieckie
Ehhhhhh, wiem co przeżywasz :peace: Stare C4 starałem się serwisować też w dobrych warsztatach... ale jak się poźniej okazało nie były dobre :/

Jak kupiłem C5 z najbardziej (prawie) opluwanym silnikiem VWeja to od razu szukałem innego mechanika... Nie wiem czemu, ale diagtronika skreśliłem od ręki... Po długich poszukiwaniach zostały mi tylko dwie osoby - mój obecny mechanik (15km) i Piotruś (>300km). O ile swojego sprawdziłem i mogę polecic z czystym sumieniem (widziałem na własne oczy jego robotę, odpowiedzialny człowiek) to z Piotrusiem rozmawiałem już nie raz i jestem przekonany, że będziesz zadowolony. Niestety ja również odchwaszczałem samochód z tym, że raz a dobrze (jak do tej pory ;-) ). Piotruś mimo odległości był przy tej operacji nieoceniony! Sprężarka klimy regenerowana (starą sobie zostawiasz) kosztowała mnie 1300 zł z fakturą. Całe zrobienie klimy z tego co pamiętam zamknęło się w 2500 zł (sprężarka, osuszacz, chłodnica, czujnik w chłodnicy i czyszczenie całego układu klimatyzacji, nabicie).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27.paź.2007 09:09:56 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.maja.2007 16:41:36
Posty: 96
Lokalizacja: Beskid Sadecki
GrzesB napisał(a):
Ehhhhhh, wiem co przeżywasz :peace: Stare C4 starałem się serwisować też w dobrych warsztatach... ale jak się poźniej okazało nie były dobre :/

Jak kupiłem C5 z najbardziej (prawie) opluwanym silnikiem VWeja to od razu szukałem innego mechanika...



Ja tez przy drugim pewnie C5 lub wyzej bede madrzejszy (narazie zostaje przy AFB :): )i bede wiedzial gdzie i co.
Stalem sie ofiara wlasnej niewiedzy,lecz drugi raz to nie przejdzie :D

dzieki :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27.paź.2007 10:01:53 
Użytkownik

Dołączył(a): 30.wrz.2007 15:50:34
Posty: 27
Lokalizacja: Łódź
Widzę, że kolega falco też trafił na fachowców...
Kupiłem A6 C5 V6 2,5TDi za 47.000, po pół roku koszt napraw tego samochodu przekroczyły 20.000zł... Teraz stoi w garażu z zepsutą elektroniką na naprawę (jeszcze 2 tyg.)... Czy zna ktoś jakichś dobrych (zaufanych) mechaników/elektryków Audi w Łodzi? Bo już mnie dupa boli o tego ciągłego dymania (również jestem laikiem, i każdy "druciarz" stara się wyciągnąć tyle ile mu się podoba).

Zarzucę kilka najciekawszych propozycji napraw:
-"nie pali się panu lampka przy otwieraniu drzwi, to musi powodować włączanie się alarmu" /po wytłumaczeniu w czym może tkwić problem/ "to będzie 4.000 za 4 zamki + robocizna" /na pytanie czy daje jakąś gwarancję naprawy/ "żadnej"...
po tygodniu udało mi się te zamki naprawić kosztem 300pln... (ale alarm i tak się włącza)

-w Łodzi na co drugim warsztacie jeżeli usłyszą, że jest jakiś problem z elektryką od razu podpinają komputer (nie koniecznie VAG'a(poprawcie, jeżeli przekręciłem nazwę) a jakieś Fujitsu Siemens z marnym programem ściągniętym z netu...); po 5 minutach stwierdzają, że nie mają bladego pojęcia co jest z tym samochodem i kiedy chcę odjechać, rządają 50-150 pln za "podłączenie do komputera samochodu"... W większości wypadków wyśmiałem i odjechałem, ale zdarzyło mi się, że na mnie naskoczyło 5 druciarzy i zmusiło do zapłacenia 50pln...

_________________
C5 A6 2.5TDI '02


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27.paź.2007 12:05:14 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11.maja.2007 16:41:36
Posty: 96
Lokalizacja: Beskid Sadecki
da.kot napisał(a):

-w Łodzi na co drugim warsztacie jeżeli usłyszą, że jest jakiś problem z elektryką od razu podpinają komputer



User Meszrum raz sie wypowiedzial , ze w calej Lodzi nie ma zakladu co by sie godnie zajał V6, wiec moze jego zapytaj :?:

powinien Cie dobrze skierowac w koncu ma dwie V6-tki

i na chodzie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27.paź.2007 12:34:16 
Użytkownik

Dołączył(a): 31.mar.2007 10:16:19
Posty: 98
Lokalizacja: z choinki
da.kot napisał(a):
W większości wypadków wyśmiałem i odjechałem, ale zdarzyło mi się, że na mnie naskoczyło 5 druciarzy i zmusiło do zapłacenia 50pln...
I takie historie utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto zostać młotkowcem vel druciarzem, bądz co bądż zawód pokrewny konowałom, z podobnym stopniem odpowiedzialnośći zawodowej.

A tak poważnie, po pierwsze wezwałbym policję, po drugie sprawdził czy w widocznym miejscu znajduje się wymagany prawem cennik usług - mało prawdopodobne.
Zaś co do "gwarancji": druciarz nie musi jej dawać, wystarczy ustawowa rękojmia w oparciu o pokwitowanie/rachunek dokonanej naprawy.

_________________
A6 C5 2.4 AGA '98


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27.paź.2007 17:25:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 24.sie.2006 17:31:05
Posty: 119
Lokalizacja: Bełchatów
da.kot napisał(a):
Widzę, że kolega falco też trafił na fachowców...
Kupiłem A6 C5 V6 2,5TDi za 47.000, po pół roku koszt napraw tego samochodu przekroczyły 20.000zł... Teraz stoi w garażu z zepsutą elektroniką na naprawę (jeszcze 2 tyg.)... Czy zna ktoś jakichś dobrych (zaufanych) mechaników/elektryków Audi w Łodzi? Bo już mnie dupa boli o tego ciągłego dymania (również jestem laikiem, i każdy "druciarz" stara się wyciągnąć tyle ile mu się podoba).

Zarzucę kilka najciekawszych propozycji napraw:
-"nie pali się panu lampka przy otwieraniu drzwi, to musi powodować włączanie się alarmu" /po wytłumaczeniu w czym może tkwić problem/ "to będzie 4.000 za 4 zamki + robocizna" /na pytanie czy daje jakąś gwarancję naprawy/ "żadnej"...
po tygodniu udało mi się te zamki naprawić kosztem 300pln... (ale alarm i tak się włącza)

-w Łodzi na co drugim warsztacie jeżeli usłyszą, że jest jakiś problem z elektryką od razu podpinają komputer (nie koniecznie VAG'a(poprawcie, jeżeli przekręciłem nazwę) a jakieś Fujitsu Siemens z marnym programem ściągniętym z netu...); po 5 minutach stwierdzają, że nie mają bladego pojęcia co jest z tym samochodem i kiedy chcę odjechać, rządają 50-150 pln za "podłączenie do komputera samochodu"... W większości wypadków wyśmiałem i odjechałem, ale zdarzyło mi się, że na mnie naskoczyło 5 druciarzy i zmusiło do zapłacenia 50pln...


W łodzi bedzie ciezko kogos znalezc ale podjedz do Rzgowa tam jest warsztat ktory specjalizuje sie w naprawach mlodych luksusowych samochodow i sadzac po opiniach kilku moich znajomych robia to dosc fachowo, sam nie mialem okazji tam naprawiac wiec opieram sie tylko na opiniach

_________________
W210 Avantgarde


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [AFB 2,5 TDI V6]AFB i druciarze !!!
PostNapisane: 27.paź.2007 22:35:46 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14.lip.2007 22:04:31
Posty: 61
Lokalizacja: mammelzen
falco napisał(a):
Piotruś napisał(a):



Falco - mam prośbę. Opowiedz jeszcze jak Ci wywiercili dziurę zamiast wymienić odmę ... ;) :/ ;) ... .



Juz to robie ;)

a wiec

jak bylem u goscia ze zmiana sprezarki (to ten od 2500 zl) to mowie mu ze by mi sprawdzil czemu to auto nie ma mocy, i zeby mi wymienil odme, a on na to ze rzeczywiscie jezdzil tym autem i ze ja nie wiem co to V6 potrafi , ale tu nie chodzi o odme.
Pyta mnie czemu chce odme wymienic tlumacze mu ze tak sie robi jak jest za duze cisnienie w silniku i cala regulke i ze przez to mi wypycha olej wszedzie, a on na to ze mi korek wlewu oleju przewiercil i juz nie masz duzego cisnienia w silniku, a na szukanie braku mocy cza sie umowic jeszcze z nim

jeszcze sie pytam co moze mi powiedziec na temat walkow w tym motorze , aon ze "wlasnie mialem panu mowic ze zbyt glosno chodzi i trzeba wymienic na nowe w jak najszybszym czasie"

na pytanie ile taka operacja powiedzial " 7000 zl same walki + robocizna"

mam ten korek jak kto nie wierzy moge fotke zrobic.
Korek naturalnie wymienilem na nowy przy okazji wymiany odmy w ASO



Piotruś napisał(a):
Sprężarkę klimy dokładnie pooglądam (z grubsza wygląda na świeżo wymienioną - nową lub zregenerowaną). Osuszacz tez jest nowy. Zrobię fotki ... .



Bede wdzieczny :peace:

wspolczuje Ci kolego bo trafiles na sama "smietanke" cud mechanikow i jednoczesnie gratuluje cierpliwosci, mocnych nerwow ja przy pierwszym mechaniku stracilbym panowanie nad soba po tych zajechanych srubach...
ale po dziurze w korku koles prosilby o litosc to pewne.
Życze doprowadzenie autka do normalnosci.
p.s. jedno jest pewne kolega Piotruś to dobry wybór...
powodzenia


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: