.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://www.allegro.pl/item262232673_aud ... attro.html

Witam serdecznie.
Co sądzicie o tym aucie? A może ktoś z Was je oglądał?
Być może to ruina, a może... no właśnie.

Chciałbym się dowiedzieć, jak wygląda utrzymanie B2 quattro od strony cen i dostępności części zamiennych. Czy odbiega to jakoś drastycznie od sytuacji np. z C3 quattro? Czy są jakieś elementy niedostępne, albo kosmicznie drogie, które czynią kwestię utrzymania auta na odpowiednim poziomie zabawą dla bogatych ludzi?
Nie ukrywam, że jakbym to auto kupił, chciałbym doprowadzić je do stanu możliwie zbliżonego do oryginału, czyli żadnych polsko-wiejskich patentów, gazociągów i innych chwastów, jednak koszty też się mocno liczą... a raczej, wolałbym je rozłożyć w czasie, mianowicie nie musieć wkładać na dzień dobry dwukrotności ceny z aukcji, żeby auto mogło się samodzielnie poruszać.

Bardzo proszę o Wasze opinie.

Najgorszy jest ten gaz. Mam takie samo audi jak Ty (100 c3 2,3 avant quattro 1988) z gazem niestety i jest straszna lipa... Planuje zdemontowac instalacje, ale boje sie jak bedzie mi sie sprawowal na benzynie... A jesli chodzi o czesci do b2 to nie mam doswiadczenia zupelnie

Kuba, też mamy najprostsze LPG na mikserze, i jestem pod wrażeniem, że auto z K-Jetem może tak przyzwoicie chodzić na gazie. Nie fuka, nie gaśnie, ma wolne obroty... na benzynie też chodzi bez problemu. Mimo, że ma natyrane 350 kkm, z czego 200 na LPG. Jedynym problemem jest zmulenie auta, planuję zasadzić Blosa kierując się wskazówkami wyczytanymi na tym forum.

A skąd konkretnie z Dolnego Śląska jesteś? Bo ja z okolic Kłodzka... także jeśli mieszkasz w miarę niedaleko, można by się kiedyś spotkać i wymienić uwagami

ja rowniez nie mialem w poprzedniku problemow z gazem zadnych kompletnie, tylko byl zmulony bardzo
polecam blosa, 300 zl a auto nagle zaczyna na gazie jezdzic lepiej niz na benzynie z mikserem.

Ale koledzy OTa robicie
Jak za te pieniądze, to bez względu na stan (bo jeżdzi) to i tak okazja. A patrząc po zdjęciach, to może i pokryte jest oryg. lakierem jeszcze. Ale co mozna powiedzieć po zdjęciach...
Auta juz nie ma także może nowy właściciel nam coś o nim powie jeśli jest z AKP.

Utrzymanie auta nie jest jakoś bardzo drogie, ale fakt części tylnego zawieszenia są droższe od ośki np. tylne amorki.
Z części, które można dostać tylko w oryg. to: 2 poduszki tylnego dyfra ~ 200zł i sworznie wahacza - ceny nie znam.

Z częściami mechanicznymi nie ma problemu, nie do zdobycia są lampy, listwy, ramki itd kosmetyka:)

Tak jest z AKP i jest z Bytomia

Dziękuję koledzy za odpowiedzi, szczególnie Krzyśkowi i Mechitro

Co prawda tym razem nic z tego nie wyszło, ale na przyszłość będę wiedział, że nie ma co się zastanawiać. Jeśli mechanika jest dostępna, to w porządku. Do wyższych cen niż w przypadku ośki się zdążyłem przyzwyczaić na przykładzie C3, do niewiedzy panów w hurtowniach też, bez ETKi ani rusz...
Obawiałem się po prostu, że jakichś części mechanicznych już nie ma, albo kosztują naprawdę majątek. A poszukiwanie lamp czy listewek łatwiej można przeżyć.

Pozdrawiam

pewnie że nic nie wyszło: http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=67849 - byli po prostu tacy, co mają te 3 tysie w kieszeni i bez cackania pojechali po auto.

generalnie - B2q to perła, i jak masz - nie należy sie pozbywać, jak masz okazje kupić i stać cię - kup.

A piszęc "stać cię" - piszę o tym, o co pytałeś:

ceny potrafią byc kosmiczne (znikoma dostępność - vide poduszki tylnego mostu, tylnie amory, drążki tylnie, elementy zasilania a paliwo jak przepływka z rozdzielaczem) albo wręcz okazyjne - bo komuś się wala w garażu..

Generalnie B2 nie kupuje się już do jeżdżenia - a do restauracji i "siwecenia" na zlotach.

Tu się z kolegą nie zgodze - wszystko jest dostepne.
A przepływka z rozdzielaczem to już naprawde nie problem - ja mam chyba ze 3 w piwnicy...
No chyba, że mowa o silnikach na KE-jetronicu (to jest drożej, pasuje od wszystkich 2.3) ale tego było mało.

A z tym niejeżdżeniem to już w ogóle - cała przyjemnośc tkwi właśnie w jeździe

no tez napisałem "bo się komuś wala w garażu"

Ty myślisz, że jak zdobywają części ludzie, którzy o AKP nie słyszeli?

a przyjemność.. hmm.. nie jeździłęm lepszym samochodem w zyciu, ale
gdybym znów miał mieć moją 90-ke, to z całą pewnością nie byłaby samochodem do codziennego poruszania się