.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam :]
zakupiłem na aukcji
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=262285723
felgi aluminiowe , sprzedajacy zapewniał mnie że ów towar nie posiada wad ukrytych.. to jest nie są spawane pokrzywione i tym podobne.... towar kupiłem felgi doszły...przy zakładaniu nowych opon z rantu felgi odpadł płat farby , - jak się okazało felga która miła być delikatnie porysowana , była porysowana mocniej , ,tak ze zrobiona na niej zaprawkę , nie widziałem w tym żadnego problemu..dorobiłbym lakier i tyle .. zacząłem to czyścić i wyszło to ze felga jest szpachlowana ....farba zaczeła delikatnie odpadać płatami... no lipa....- zapewnienia sprzedawcy że wszystko jest ok ma zapisane w archiwum na gg. Jak się im przyglądnąłem pod światło okazało że wszystkie były malowane i regenerowane Bóg wie po czym - był regenerowane, widać zacieki farby - niewiadomo co przeszły i strach na niech mi jeździć...uwarzam że farba zacznie odpadać z biegem czasu - to jest wada ukryta nieudolnej przeprowadzanej naprawy..., o szpachli nie wspomnę. Sprzedający na aukcji nie wspomniał o tym nic że felgi regenerowane, szpachlowane - uwarzam ze nie podanie niepełenych informacji świadomie czy też nie świadomie jest wprowadzeniem w błąd kupującego... przez co kupujący nie zna na 100% stanu towaru, i tym samym jest odpowiedzialny ze wszelkie póxniej nieprawidłowości. Zacząłem znim rozmaiwać i podałem rozwiązania 1 zwrot gotówki ,2 pokrywa koszty całkowitej regeneracji 4 felg...- o ile nie będą poważnie uszkodzone 3 przysyła mi inne felgi a te zabiera, - uwarzam ze uczciwie podeszłem do sprawy..... Koledzy czy uważacie że mam szansę na wygranie sprawy ?? proszę o pomoc jakiegoś zaznajomego z takimi tematami kolegę . licze na pomoc
pozdrawiam all

Jeżeli były spawane i prostowane to mozesz rozrabiać ale że były malowane i gdzies delikatnie przyszpachlowane rysy to nic nie wywalczysz. Chyba widziałeś że felgi są malowane, bo w tak paskudnym koloze chyba żadna firma nie maluje fabrycznie. Moim zdaniem i tak wymagają lakierowania na srebrno.

W aukcji nic nie pisze że nie były prostowane. Archiwum GG to żaden dowód. A więc po ptakach, jak powiedział pilot opylacz

PS: Kolor, że włosy rwać

sprzedaj je na innej aukcji, albo sprawa do sadu jezeli ze sprzedjacym nic nie zdzialasz.

Zazwyczaj wystarczy mocno postraszyć...
Ja miałem taką sytuację niedalej jak 2 tygodnie temu...

Kupiłem koła 8,5 i 10"x17".





Miały być w stanie dobrym - czyli podrapane i wymagające wypieszczenia, ale idealnie proste, nie spawane itd...

Co się okazało (na przykładzie 1 koła):




Spawów na każdej feldze było minimum 4. Do tego 3 z 4ech pęknięte i wszystkie kwadratowe...

Zadzwoniłem do gościa, powiedziałem, że nie tak się umawialiśmy, ale skoro jesteśmy dorośli, to możemy załatwić to polubownie. Postraszyłem sądem, wyrokiem, skazą na życiorysie itd. i po 5 dniach pieniądze były na koncie. Do tego zapowiedziałem, że odsyłam felgi na jego koszt i jeśli ich nie odbierze i fegli do mnie wrócą, to zapłacę za przesyłkę, ale felgi zostaną u mnie i sprzedam je na złomie... (sprawę ułatwił fakt, że sprzedający był pośrednikiem w transakcji i nie chciał mieć problemów z nieswoim towarem)

Poskutkowało i za tą kasę mam już inne

Ps. Rozmowa gg jest tak samo zobowiązująca jak każda inna forma kontaktu. Ba, nawet umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna, jednak trudniej ja udowodnić, dlatego rozmowa gg i jego archiwum są bardzo dobrym źródłem dowodów oszustwa. (mój brat jest prawnikiem i mnie przeszkolił pod kątem odzyskiwania kasy, bo to już nie pierwszy raz )
Nie szczyp się i próbuj dogadać. Jeśli nie to napisz przedsądowe wezwanie, a jeśli nie, to leć do sądu. Jeśli miało być inaczej niż w umowie, to możesz od niej odstąpić...

Ps. Patrząc na te felgi nie można raczej sądzić, że są w oryginalnym lakierze - kto maluje kupą w spray'u??

mi raz przyslali opony"nowki sztuki" a okazalo sie ze lezakowane 4 lata powiedzialem kurierowi zeby je zabieral tam skad wzial to powiedzial ze za transport i tak ja zaplace....co mial na mysli?przysla mi rachunek czy jak?

Zadzwoń - zorientuj się czy sprzedawca chce zwrócić w 100% koszty, a jka nie to idź na POLICJĘ
Oni znają się dobrze na Przestepstwach Gospodarczych które odbywają się przez internet.
Oczywiście zanim pójdziesz na Policję poinformuj o tym sprzedającego - mi taka informacja juz kilka razy pomogła w odzyskani pieniędzy.