Byłem. Obejrzałem swoim niewprawnym i niedoświadczonym okiem, poza tym warunki były niekorzystne (waliło strasznie śniegiem) i mało czasu.
Silnik pracuje równo na benzynie, nie zauważyłem żadnych problemów. Jedynie przy odpaleniu trzeba było dłużej pokręcić (ale może długo nie był odpalany). Po przełączeniu na gaz już nie było tak różowo, pracował nierówno, problem ze stabilizacją jałowego. Pompa wspomagania cała zawalona olejem i cieknąca ale wspomaganie działa. Obudowa paska rozrządu uwalona cała w oleju przy kole pasowym wału. Nie gaśnie, ani nie zmienia obrotów podczas odkręcenia korka oleju (jak np. mój NG). Coś dziwnie chodzi pokrywa silnika (coś chyba z zawiasami), podobnie drzwi kierowcy (strzela na zawiasach) i podobnie pasażera (w dużo mniejszym stopniu). Jeśli idzie o karoserię to już zupełnie się nie znam ale wydaje się OK. Przerwy w miarę równe (na ile mogłem zobaczyć), nie znalazłem jakiś dużych śladów korozji. Trochę przycina ręczny szyber, ale nie widać żeby przeciekał (prawdopodobnie brudny mechanizm), środek dość czysty. W bagażniku moim zdaniem OK. Podnosiłem wykładzinę i ja nie zauważyłem nic niepokojącego. Z rury nie wydobywały się żadne podejrzane gazy
Pedał sprzęgła wysoko. Ogólnie moim zdaniem wygląda spoko, szczególnie za taką cenę. Ja na Twoim miejscu bym jutro jechał (chyba do 16). Facet straszy że w poniedziałek może go nie być (ale wiadomo

). Jak coś to pytaj bo mogłem czegoś zapomnieć.