Jako ze zbliza sie zima i zmienilem kola na ciut wieksze, czas zmienic amory bo przy 160 km/h auto zaczyna mi plywac przy manewrach. Moj wybor padl na Sachs'a , przod - Advantage, tyl - Super Touring ( Advantage nie ma). Wachacze sa ok bo nic mi nie stuka ani nie piszczy. Planuje zostawic seryjne sprezyny bo kola mam 19 i nie chce z auta taczki robic ( chce zachowac resztki komfortu
). Bedzie stala troche wysoko ale amorki sie uleza i nie bedzie az tak tragicznie mam nadzieje...
Prosze o komentarze odnosnie tych amorkow i opinie o zostawieniu seryjnych sprezyn. Auto ma 105km tys przebiegu oczywiscie glownie po UK. Na codzien nie jezdze ostro, tylko czasem mi odbija "palma"....