.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

Dwa dni temu zakupiłem A4 Avant'a na sportowym zawieszeniu, o tym że auto jest twarde jak taczka nie będę pisał bo to mógłbym przeżyć... problem polega na tym że czepiam dołem o wszystko co nie jest równe jak szyba

Teraz mam dylemat czy jak kupie fabryczne sprężyny to czy auto nie zrobi się jak ponton i wysokie jak terenówka ?

Najgorszą rzeczą jest to iż nie wiem o ile obniżone jest auto, nie wiem także jak wygląda na seryjnych sprężynach... może ktoś z posiadaczy mógłby mi powiedzieć czy auto nie wygląda jak "jeep" na seryjnym zawieszeniu...

Pozdrawiam.

witam, ja mam gwint KW u siebie w A4 sedan i mam go tak skręconego w dół, ze do pare dni wstecz spokojnie przejerzdzałem obok innej A4 pod jej lusterkiem, tzn, na tyle blisko ze normalnie bysmy sie stuknęli, a ja jestem tyle niżej ze przejezdzam pod....
ogólnie A4 seria stoi dosc wysoko, ale nie jest pontonowate...
ja wsumie myślałem tez nad zakupem serii zawieszenia - amor i sprężyna, ale to jednak spory wydatek, dlatego podniosłem sobie o 25mm, przed chwilą zrobiłem stalową płyte (5mm) pod mise olejową i jest cacy
Pozdrawiam

o ile się nie mylę, to kupiłeś A4 2.6 Q Avant o którą parę dni temu pytałeś. Jeśli to ta A4, to problemem tutaj nie jest obnizony zawias a przede wszystkim przedni zderzak, który nie jest oryginalny i jest zbyt opuszczony do dołu - wygląda jak pług śnieżny, oraz za małe koła. Moja A4 była połozona o 40mm, a zderzakiem haczyłem o krawęzniki. Jak zmieniłem koła letnie z 16" na zimówki 15", to auto poszło jeszcze bardziej w dół a wtedy czasem i podwoziem potrafiłem zahaczyć na koleinach (miskę olejową raz zgubiłem). Jak wrzucisz oryginalny zawias, to auto pójdzie sporo w górę, ale z tym zderzakiem i tak może haczyć na krawężnikach itd, a swoją drogą auto nie bedzie wyglądać zbyt ładnie - będzie wysokie z nisko opadającym zderzakiem. Wrzuć do auta felgi 16" (bo masz chyba 15"), zmień zderzak przedni, a w ostateczności zawias...

Dokładnie o tym aucie mówimy. Zderzak nie jest jeszcze problemem, dopiero dziś doszedłem czym zahaczam wyszło na tłumik... bede musial wejsc do kanału żeby ocenić czy jest on zerwany tuż za zbiornikiem na łączeniu (patrząc od tyłu), aczkolwiek na garbach też czymś szlifuje, nie wiem czy to progi czy ten tłumik... jestem w kropce bo auto jest strasznie twarde i na nierownych drogach przy szybkiej jeździe skacze, ale zakręty nie istnieja

Co do kół 15-sto calowe są zalecane na zimę... (chyba), najgorsze to że nie wiem ile to może być opuszczone, tak miałbym pogląd na sprawę i może kupiłbym inne sprężyny niższe od standardowych ale wyższe od tych o ile takie są... mam dylemat jak cholera... nawet do garażu wjechać nie mogę bo zahaczam tłumikie - chyba będę musiał wylać nowy podjazd