Witka!
Rezam sobie autko, powolutku, a że kolega PALACZ ma produkcję waty, to rezam tym bardziej, gratis (póki co
)
Na razie idzie pod młotek, wygłuszanie auta. Dość poważne, bo już dużo tego nakładłem, póki co, jeszcze nie jest skończone, ale warto zobaczyć, jak to zaczyna wyglądać.
Jak widać.... nie ma siedzeć
Tak, wyjąłem je, zrobiłem z Coupe dwuosobówkę
Fajnie wygląda a ile miejsca
Sama wata, jest bardzo bardzo lekka, więc o masę się nie martwię. Na to wszystko, jak wyrównam, pójdzie czarny welur albo coś takiego. Powinno ładnie wyglądać. Oczywiście efekty wygłuszenia są słyszalne, już tak głowa nie boli, po 300km
Jestem zadowolony. Wkrótce będę dalej rezać !