.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam pytanie , a szczegolnie do uzytkownikow modeli B3 .Po jak dlugim czasie jazdy wasze siliniki osiagaja optymalna temp. 90 stopni ???.Bo u mnie jest tak (teraz okres jesienny)ze silnik bardzo wolno sie rozgrzewa ,potrzebuje na to okolo 20 minut i tylko do temp 80 stopni Czyzby termostat ?

cześć
sprawdź dolny przewód wodny do chłodnicy (za termostatem) , powinien się zrobić gorący przy około 80 stopniach . jeżeli wcześniej robi się ciepły termostat puszcza

Na 100% termostat do wymiany...

hmmm niby to proste ale mam takie pytanko - proszę się nie śmiać !!!! - gdzie w b3 jest termostat?? - nigdy nie wymieniałem a pasowało by go w przyszłości zrobić.... bo trochę za wcześnie otwiera

Pod pompą wodną na grubym wężu masz cos w rodzaju takiego auminiowego króćca przykręcany do pompy na 3 śruby pod klucz 10.

czy po odkręceniu tego dekielka ( i opróżnieniu Instalacji) tak po prostu wyjmę ten termostat i wymienię czy też jest jeszcze coś co powinienem wiedzieć żeby nie popsuć????

normlanie scigasz waz , wylatuje płyn z chłodnicy , odkreasz "kolanko" wyciagasz termostat palcyma , znow leci płyn z bloku , uwarzac tylko na gumowa uszczelke

Jak zamontujesz nowy termostat i zalejesz układ płynem nie zapomnij o odpowietrzeniu układu...

na termostacie jest taka mała strzałka, ustaw nowy termostat tak, aby strzałka pokrywała się z kierunkiem przepływu płynu (od pompy w stronę grubego przewodu)

dziękuję za wskazówki ale jak to bywa mam jeszcze jedno pytanie-
o co chodzi z tym odpowietrzeniem układu.
Wymieniałem chłodnicę w niuni i jakoś nic nie odpowietrzałem - fakt że napełniałem instalację przez silnik ale czy to wystarczy. Oto jak zalewałem płyn:
Najpierw lałem przez wąż górny( blok-chłodnica) do silnika aż przestało przyjmować , następnie przez wężyk przewału chłodnicy (taki cieniutki ) napełniłem chłodnicę do momentu aż płyn wrócił z układu do zbiorniczka i uzyskał tą drogą właściwy poziom. za ok dwa dni dolałem może ze 100ml i na tym koniec jak chodzi o obsługę. czy coś źle zrobiłem ????

Niezły patent... Ale ja proponuję: odkręcić zaworek na rurce idącej do nagrzewnicy (przy samej grodzi silnika) i nalewać płyn przez zbiornik uzupełniający. Jak zbiornik przestanie przyjmować (zaworkiem zacznie "ulewać" się płyn to zakręcasz zaworek, zakręcasz zbiornik uzupełniający i odpalasz auto. Ustawiasz ogrzewanie na max i czekasz aż silnik się zagrzeje i włączy wentylator chłodnicy. Dolewasz płyn do zbiorniczka na max, zakręcasz korek i luzujesz zaworek na przewodzie do nagrzewnicy - powinno ulecieć powietrze z układu - zakręcasz jak będzie lecieć płyn... UWAŻAJ bo można się oparzyć! łyn będzie miał powyźej 90stopni!

wlewasz płyn do zbiorniczka, aż do poziomu. odpalasz silnik. na wężu idącym do nagrzewnicy jest taki mały korek. delikatni odkręcasz go i czekasz, aż przestaną lecieć bąbelki powietrza. potem warto się przejechać i sprawdzić czy wszystko się odpowietrzyło i uzupełnić do poziomu.

no to chyba węże mam nie oryginalne bo na wężu do nagrzewnicy nie ma żadnego zaworka ani nic podobnego. Mam natomiast LPG i połączenie reduktora było robione właśnie przy nagrzewnicy - są dwa kolanka kilka złączek i opasek ślimakowych......
to może nie grzeje bo jest zapowietrzona nagrzewnica.
Czy jest inny sposób odpowietrzenia nagrzewnicy???
czy ten zaworek jest widoczny??? i czy jest na wężu czy też na króćcu nagrzewnicy( pod wężem???

nie jestem pewien ten zaworek na nagrzewnicy wystepował tylko w 5-cio cylindrowcach

Też nie jestem pewien (mam 5 garków) ale jak jest to ma być na lewym wężu przy samej grodzi...

jest w każdej wersji silnikowej. przynajmniej widziałem to w TD TDi i na monowtrysku ABT

no więc sprawdziłem dokładnie - nie ma !!!! ale skoro obydwa węże nagrzewnicy są gorące to chyba nie jest zapowietrzona.

Dopiszę parę słow:

W B3 nie było takich zaworków do odpowietrzania (mówię o silnikach 4-cyl). Dopiero w B4 to był standard.

Odpowietrzenie układu nie jest trudne, jeśli się to zrobi sposobem - i nie trzeba cudować jak napisali koledzy powyżej. Wystarczy unieść zbiorniczek wyrównawczy, powolutku zalewać go płynem, potem odpalić silnik by pompa chodziła i sprawdzić, czy wszystkie węże stają sie gorące... Pomoże "przygazówka" wówczas pompa daje większe cieśnienie i "przedmucha" układ płynem.

Układ ma tendencję do samoodpowietrzania, trzeba trochę pojeździć.

miałem pare Audi i VW , akurat w audi b3 model 1.8 czy tez w 2,3 temperatura silnika w róznych porach roku jest rózna. W zimie aby doszło mi do 90 na trasie to mogłem pomażyć, lub zakryć chłodnice. W modelu 2,3 20V to samo.... I przy nowych i przy starych termostatach. Te typy tak mają i koniec .