.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam takie pytanko, jestem posiadaczem B3 z silnikiem 1,8 gaźnik +LPG , chciałbym diesla. Jako że jest problem z sprzedażą pomyślałem o wymianie silnika ( i osprzętu) na diesla - 1.6 TD lub 1,9 TDI choć raczej ze względu na cenę silnika to raczej 1,6 TD. Problem wymiany rozwiąże mechanik natomiast ja chciałbym poznać wasze zdanie na temat tego pomysłu. Interesuje mnie również procedura legalizacji takiego auta - co zrobić po wymianie silnika.

EDIT BY UMIN: temat przeniosłem do właściwego działu, zapoznaj sie z
regulaminem forum. Funkcja szukaj jest przydatna

Ja bym jednak szukal "gotowego" samochodu z takim silnikiem

Pozdr

co do procedury to mamy piekne czasy teraz i jest niby tak ze mzoesz wsadzic silnik jaki ci sie zywnie podoba ALE najlepiej jest zrobic pzreglad techniczny po swapie majacy na celu zbadanei czy zamiana silnika zstala wykonana prawidlowo aby doposcic auto do ruchu + zmiana masy w przypadku diesla wychodzi chyba kilka kilo wiecej + zmiana mocy. Co do samych silnikow zalezy czego potrzbujesz jesli zalezy ci na dynamicznej jezdzie i tak dalej lepiej wziasc tdi. W sumie nie wiem dokladnie ile kucy ma 1.6 td w golfie ma cos ponad 80 wiec za duzej roznicy w koniach nei ma natomiast w momencie tak. Jesli natomiast zakladasz mozliwosc porzezbienei troche w silniku dla osiagow to bierz 1.6 td spokojnie nikim kosztem mozna z niego 125 kucy wyciagnac, dochodza nawet niektorzy do 160 ale to juz jest niebezpieczne dla silnika. Nie zastanawiales sie nad 1.9 td?

ja tez bym sie zastanowil nad 1.9 TD. Tak jak w przypadku 1.6 elektryka to tylko swiece zarowe i silnik ma juz wiecej kucy i momentu. Co do 1.6 to tylko mode z intercoolerem miał ponad 80KM...

Tak ogolnie zdajesz sobie sprawe z kosztow takiego swapu ? Mam tu na mysli ze sam silnik to dopiero wierzchołek gory lodowej dochodzi di tego skrzynia biegow prawdopodobnie polosie, bak, zegary...i moze sporo wiecej Jednym slowem w wiekszosci przypadkow jest to malo oplacalne w porowaniu do wartosci auta. Moim zdaniem jesli jednak sie zdecydujesz to szukaj silnika 1.6 tdlub 1.9 td w tdi nie wchodz bo wyjdzie bardzo drogo. Najlepiej znalezc rozbita 80 z jednym z tych silnikow, najwazniejsze aby nie byla bita w przod i nie byla po dachowaniu.

myślałem nad silnikiem 1.6 td ponieważ koszt zakupu jest niższy -
rozważałem opcję ninimalistyczną tzn. silnik, skrzynia, elektryka.
Dlaczego trzeba zmieniać bak??? mój jest super no i czy konieczne jest zmienianie zegarów????
Mój znajomy robi takie wymiany ( specjalizuje się w Mietkach) roboty ma mnóstwo no i gadaliśmy że koszt wymiany silnika, skrzyni+ elektryka to ok. 600-700 zł.
Nic nie mówił nt. półosi, baku, licznika.
Jeśli faktycznie trzeba to wszystko koniecznie wymienić to szkoda zabawy.

Sprzedam niunię - poszukam drugiego diesla w rodzinie

No ja podałem ci taka prawie najczarniejsza wizje swapu a juz ci tlumacze dlaczego.
Polosie dla tego iz nie zawsze te od benzynowej skrzyni pasuja do skrzyni od diesla
zegary bo sie roznia chociazby obrotomierzem i niektore elektronika
bak nie wiem czemu ale chlopaczek spod bialegostoku ktory jest specjalista od rzezbienia robi na prawde neisamowite rzeczy golf 1 vr6 i duzo by wymieniac ( moze ktos kojazy borysa ) przy swapach benzyna-diesel zawsze zmienia bak.
sprzeglo tez nie zawsze bedzie pasowalo
łapy silnika moga sie roznic

Ale to takie gdybanie trzeba by bylo znac te dwa samochody ( silniki) na wylot aby podjac wlasciwa decyzje . Najlepiej sciaganc gdzies program ETKA i porownac ten model w tych dwoch wersjach silnikowych i dopiero wtedy pzreanalizowac koszty i oplacalnosc calej operacji.

Koszt wymiany tych elementow 600-700zl? Masz na mysli sama robocizne czy razem z podzespolami?

cena jaką podałem dotyczy kosztów robocizny.
Ale to chodziło o silnik, skrzynię i dorobienie elektryki.
Jeśłi dojdzie wszystko co opisałeś to pewnie klęknę a poza tym koszty części mi nie pozwolą.
Sprzęgło mam prawie nowe ( 22 000 km)
chłodnicę ( ok 5 000 km) a pewnie zaraz się dowiem że do wymiany
nówki przewody i świece ( komplet NGK)
no i czemu nie chce jeździć??????

A co nie chce ci jezdzic w benzynie ? Nic o tym nei psiales

Auto silnik z gaźnikiem przebieg 225 tys. gaz najprostszy od dwuch lat.
Systematyczna wymiana przewody, świece palec rozdzielacza i kopułka, olej, płyny.

Co do usterek - ubiegłej zimy ostro przygrzane ( żona ozstawiła żeby się nagrzał na ssaniu) - pękł wąż utrata płynu.
Po tym wymieniony wąż i w końcu chłodnica i początek problemów .
zaczął brać olej ( delikatnie jakeś 3 litry między wymnianami)
wadliwa praca na benzynie ( po naprawie gaźnika KEIHEN ) nie ciągnie powyżej 3 tys. brak dawki bo części użyte do naprawy gaźnika były przeznaczone do gaźnika 1600 ccm.
Ostatnio pojawia się problem utraty niskich obrotów na LPG zwłaszcza po zagrzaniu się samochodu ( do nagrzania jadę na ssaniu) autko potrafi zgaść .
Oprócz powyższych szwankuje ogrzewanie, co aktualnie powoduje duży dyskofort no i diabli wzięli uszczelkę pod klawiaturą, no i oprócz tego bierze ten olej ( wspomniane wyżej)

Trochę opadają mi ręce.