Przemysław napisał(a):
Witam

widze że koledzy z forum znów drążą temat przebiegów tysiąc razy był już ten temat !!! Zawsze to mówie że wszyscy oszukuja bo kupujący CHCĄ !!!! podkreślam CHCA być oszukiwani , no i są... Jak ktoś kupuje 15 letnie tdi i ma 125
przebiegu ," po pieniadzach " wszystko wybłyszczone odprane... prawie salonowiec!!!!
Pozatym kupujemy samochody za jakiś niewielki procent wartości nowego mowie tu o tych droższych markach audi merc bmw , to czego sie spodziewać to jest jak prawie jak w tym powiedzeniu " psa nie ma a kolegów szuka " tak samo tu "na Fiata nie ma a audi szuka " dlatego ja wszystkim tym co maja w kieszeni "płótno" radze kupno dużo nowszego wiadomo gorszego ale w miare pewnego samochodu...
mam uzbierane 20 tys to szukaj fabii , toledo ,golfa a nie audi A8 .... po zakupie okazuje sie że klocki kosztuja tyle a pali 22 gazu a wogole to bardziej mi sie kalkuluje MPK do pracy.... myśle że nie na tym to polega .Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych któży rozkminiaja przebiegi

)

Heh wiesz Przemek coś w tym racji masz. Na całe szczęście można jeszcze znalaść dobre gręplarze ale nie jest to łatwe.
Co do Konkretnie przedstawionego modelu to wież mi to jest extremum arogancji komisu. Zobaczyłbyś "to" to byś zrozumiał. Ten pojazd jest po prostu wyeksplatowany do granic możliwości i próba sprzedaży go nawet z licznikiem pokazującym 5 000 tys jest po prostu nierealna. Ten kto go kupi znaczy że chyba bogowie sie na niego obrazili bo to jest egzemplarz do entuzjasty którego wymiana 90% części w aucie nie przeraza...
Co do kręcenia.. nie jest tak żle autko z przebiegiem 220K tez można sprzedać tyle że poszukać klienta trzeba troszkę dłużej.
Na allegro w ciągu ostatniego miesiąca było kilka sztuk A8 z przebiegami w granicach 300 i lepiej i wszystkie poszły. a te co maja 150K dalej stoją..
Jednak ludzie juz coraz częściej patrzą na stan a nie na cyferki.
Co do kupowania A8 za "bułe sera" nie zgodzę się z tobą to że nie chce wydać na auto 50-80K nie oznacza że nie stać mnie na utrzymanie A8!

i koszty z tym związane. Po prostu nie lubie tracić na aucie 20K rocznie, wole je wydać na utrzymanie czegoś co podczas użytkowania sprawia mi kupe frajdy.
