Różnice "konstrukcyjne" pomiędzy sprężarkami G i S są na tyle znikome, iż
nie mają odczuwalnego znaczenia dla silnika V6 w zakresie prędkości obrotowej poniżej 2200 obr/min .
Oczywiście Bociek (
) ma całkowitą rację - turbina G nie powinna pracować w AKE i BAU. Inne wymagania ECU, inna dawka paliwa oraz inny stopień sprężania żądają więcej w silnikach 180PS - dlatego pojawia się świst (tutaj nazywany "karetką"
) .
"Chrząkanie i sapanie" -
w żadnym razie nie mają związku z odmianą zabudownej turbiny (wszak ten rodzaj "awarii" pojawia się również w silnikach z osprzętem skompletowanym jak najbardziej prawidłowo, a zjawisko daje się łatwo wyjaśnić) .
Wymiana sprężarki na właściwą,
a przede wszystkim prawidłowo wyregulowaną - ostatecznie zlikwiduje nieprzyjemne odgłosy i najprawdopodobniej poprawi dynamikę samochodu
bowiem jest prawdopodobne, że aktualnie ECU korzysta z niezbyt głębokiego stanu awaryjnego.
Jednak "czysto teoretycznie" ... nie można wykluczyć i takiej sytuacji, że
jeśli turboserwis ponownie przydruci, to niepokojące "przydźwięki" nie zanikną.
Poprostu
typ sprężarki a charakterystyka jej pracy to są dwa całkiem odrębne zagadnienia, chociaż dotyczą tego samego (i niemalże takiego samego) podzespołu .