.: AUDI KLUB POLSKA :.

Kochani!
Ile barów i przy jakich obrotach powinna dmuchać turbawka w pięciocylindrowym 2,5 TDI? Dokładnie chodzi mi o silnik 1T czyli pierwsze TDI.
Ten motor ma bardzo ubogą diagnostykę, więc VAGiem tego się nie odczyta...
Za poprawne odpowiedzi cenne nagrody rzeczowe

0.85-0.95bar na drugim biegu przy 60km/h prędkość utrzymywana za pomocą hamulca
jesli chodzi o vag'a to powinno sie to pooglądać vagiem 1551/2.

to ja poprosze lewą listewke na zderzak przedni w ramach nagrody

A co to za oznaczenie? Coś bliżej zdradzisz?

taki blue box http://www.upsolute.ru/diag/2_b.jpg

Takim "telewizorem"diagnozowali mi auto parę razy w zaprzyjaźnionym serwisuie Seata. Na początku zawsze z tekstem "ku...wa, jaki on wolny" (on, czyli komp auta....)
Mauzerze, obliczyłem, że 60km/h na II biegu to są obroty około 3750, czyli wysoko jak na diesla. A tak w zakresie 1500-2500 ile powinno dmuchać?
I druga sprawa: sprężarka za pomocą rurki gumowej połączona jest z jakimś "cudem", które siedzi na ścianie grodziowej. Co to jest za cudo i do czego to służy?
Słyszałem, że w pracę turbsprężarki można ingerować poprzez dociąganie / luzowanie jakieś sprężyny. O co w tym chodzi?

doładowanie przy 2400 powinno być przy zdrowym motocyklu własnie takie jak napisałem a procedura testowania dotyczy własnie sprawności sprężarki w całym zakresie obrotów użytecznych...aha kapeć w podłoge i hamulec zarazem trzymasz przy tym

to na grodzi to reg. ciśnienia doładowania...a co do regulacji to źle słyszałeś.

To coś na grodzi to sławetny N75.
Co do pomiaru ciśnienia doładowania, mozna skorzystać z odczepu na metalowej części dolotu i wpiąć weń manometr. Po kilku godzinach jazdy dowiesz się jak ładuje twoje turbullum.
Niemniej , 1T/AAT/AEL`e obarczone są wadą w postaci kobylastej turbodziury, więc nie spodziewaj się kopa od samego dołu Marcinie.
Nie dotykaj sztangi na zaworze upustowym , jeśli nie szukasz kłopotów ...
Najpierw wylecz nieszczęsny wąż ciśnieniowy i wydaj te pare PLN`ów ...

Baskecie Ze mam dużą turbo dziurę - wiem doskonale. Niemniej po tym jak przesiadłem się do srebrnego szerszenia z fiesty, ilekroć dałem gazu na II, III, IV biegu - zawsze waliłem łbem w zagłówek. A teraz nie. I nie wiem, czy to kwestia kompresji, kąta wtrysku, czy doładowania.
I jeszcze jedno: u mnie na ścianie grodziowej są dwie puszeczki typu "coś" - jedna większa druga mniejsza, obie są połączone z dolotem gumowymi rurkami. I dodatkowo jedna z tych puszek jeszcze ma rurkę do turbawki... CO to jest ta druga puszka?
Mauzerze na moich oczach niejaki Artur z Malwowej dłubał coś kluczem w 2,5 TDI w Volkswagenie T4 i mówił: "O, teraz jest dobrze". Stąd moje pytanie....

Kompresję można pomierzyć, ale przy turboładowanym silniku nawet delikatny jej spadek nie powoduje aż takiej różnicy (bo z tego co widzę jest spora, skoro Cię to irytuje).
Dynamiczny kąt wtrysku - owszem jest jednym z czynników wpływających na dynamikę, ale ... powtarzam się po raz enty - doprowadź do porządku układ ciśnieniowy, bo gubisz gdzieś milibary ...
Jedna z tych puszek to N75 a druga steruje EGR`em o ile dobrze pamiętam.

Proponuję rzut oka na poniższą fotkę. Strzałki "1" i "2" to dwie "puszeczki" siedzące na grodzi - obie połączone wężykami z dototem. Strzałka "3" pokazuje wężyk idący do turbawki. Aha - u mnie nie ma EGRa (to jest recyrkulacja, tak?)

1. zaworek sterowania doładowaniem 2. mapsensor.com.pl


3. sparciały wężyk

W tym rzecz, że ten wężyk nie jest sparciały - obmacałem go na całej długości (łee...., obrzydliwe.....) i jest OK, aż po sam króciec na turbinie.
dwa głupie pytania:
- do czego jest mapsensor
- co dłubał Artur kluczem w turbawce w T4?

w turbo można jedynie regulować wastegate wewnętrzny, ile przy jakim podciśnieniu ma upuszczać spalin pomijających wydech. Mapsensor daje do komputera informacje o nadciśnieniu/podciśnieniu w układzie dolotowym.

jak tam - macanko fajne było ? :]

Czyli reguluje ile spalin puścić w wydech a ile w łopatki turbiny, tak? No czyli jest jakaś możliwość ingerencji w doładowanie. Masz, panie Leoś, jakąś fotkę gdzie, co i w którą stronę kręcić?

....żeby sterować jakoś ilością wtryskiwanego paliwa, tak?

Tak, chipem. Możesz kręcić do oporu a i tak jednostka ograniczy ciśnienie, po to siedzą w TDI`kach N75 połaczone z zaworem upustowym.
Niemniej po co ci samo zwiększenie ciśnienia doładowania , bez ingerencji w dawkę, chcesz dziur w tłokach ?

Hm....wydaje mi się, że jeśli N75 działa dyskretnie (czyli nie zero-jedynkowo) i w sposób płynny wytwarza podciśnienie, to ruszenie sprężyny da efekt - przy tym samym podciśnieniu wywołanym przez N75 inne będzie przesunięcie sztangi sterującej wewnętrzym by-passem

A to dlaczego? Brzmi groźnie...
Bardziej zależy mi na spontanicznej reakcji turbiny na wciśnięcie pedału gazu - może u mnie zbyt dużo spalin omija łopatki turbiny....

niewykonalne
p.s basket chyba pisał ci coś o połataniu dolotu

Oj Marcin ... nie kombinuj.
O ciśnieniu doładowania decyduje jednostka. Zbiera sygnał z czujnika ciśnienia doładowania i odpowiednio wysterowuje N75.
Spontaniczna reakcja na pedał gazu od niskich obrotów możliwa jest tylko w silnikach z turbinami VTG, ale jesli pocieszy Cię kopniak w kregosłup na wyzszych obrotach - udaj się do chiptunera i wydaj parę PLN`nów, ale najpierw napraw gumę w dolocie.

A ile Ci ładuje? Mi w tej chwili ładuję max 0,70 i mnie to wnerwia. A powodem jest ponownie ten plastikowy zawór na filtrze paliwa - 191 127 247 A . Powoduje powstawanie bąbelków powietrza w przewodzie paliwowym i silnik jest słabszy i doładowanie nie osiąga seryjnych parametrów. Wstawiłem zamiennik i wytrzymał jakieś 4tyś km. Zamówiłem teraz oryginalny. Zobaczymy na jak długo wystarczy.

Baskecie: gumę będę miał wkrótce, oryginalną przywiezioną z III Rzeszy. Ale obecna jest na 100% szczelna. Poprzednie sklejanie jak puściło, to już przy 110 km/h słyszałem spod maski świst - tak jakby czajnik z gwizdkiem wodę gotował. Ateraz nawet przy 140 nic nie świszczy.... Ale gumę oczywiście wymienię
Kefirze - to co piszesz jest bardzo ciekawe - u mnie od czasu do czasu też pojawiają się pęcherzyki powietrza między filtrem i pompą. Ale dlaczego ma to mieć wpływ na ciśnienie doładowania?
I gdzie dokładnie u siebie wpiąłeś manometr? Jakiś mechaniczny czy elektroniczny?